FASHION WEEK, MODA
Najlepsze kolekcje podczas Paris Fashion Week Haute Couture
22.01.2020 Wojciech Szczot
W Paryżu trwa właśnie tydzień mody haute couture. Przyglądamy się topowym projektantom i ich propozycjom na wiosnę-lato 2020. Wśród zaskoczeń perfekcyjna kolekcja Marii Grazi Chiuri dla domu mody Dior (stworzona z feministyczną artystką Judy Chicago), a także stworzona z niemal komputerową precyzją podwodna historia Iris Van Herpen. Zachwyt wzbudzają też Virginie Viard, która kontynuuje dzieła mistrza Karla Lagerfelda, ale coraz śmielej spogląda w stronę spuścizny samej Coco Chanel.
Przeczytajcie skrót najlepszych pokazów haute couture w ramach Paris Fashion Week:
Chanel Haute Couture wiosna-lato 2020
Virginie Viard kontynuuje dzieła swojego mistrza, zmarłego w zeszłym roku Karla Lagerfelda. Pokaz kolekcji haute couture na wiosnę-lato 2020 zorganizowała w dobrze wszystkim znanym Grand Palais (w zabytkowej hali wystawowej od lat odbywają się pokazy Chanel). Nie zapomniała o widowiskowej scenografii, która zawsze decyduje o sukcesie kolejnego pokazu. Tym razem Viard zabrała nas do ogrodu klasztoru w Aubazine, w którym niegdyś wychowywała się sama Coco Chanel. To kolejny dowód na to, jak wielki wpływ na obecną dyrektor kreatywną Chanel, ma sama założycielka. Gabrielle, w wielu wywiadach przyznawała, że to dzieciństwo spędzone w Aubezine, w surowych murach klasztoru, w pięknych ogrodach i w otoczeniu górskiego krajobrazu, najbardziej ukształtowało styl Chanel oraz wpłynęło na każdą kolejną stworzoną przez nią kolekcję. Viard proponuje świeże spojrzenie na styl pensjonarki. Nie zabrakło oczywiście tweedowych kompletów, powłóczystych sukien i standardowej dla Chanel stonowanej palety kolorów (głównie czerni i bieli).
Dior Haute Couture wiosna-lato 2020
Maria Grazia Chiuri ku zaskoczeniu wszystkich najnowszą kolekcję postanowiła zaprojektować w duecie z artystką Judy Chicago – jedną z pionierek i kluczowych postaci nurtu feministycznego w sztuce. Choć feminizm to od kilku sezonów drugie imię domu mody Dior (kultowy już t-shirt z napisem "We Should All Be Feminist") to jednak podzielenie się władzą w sterach marki zaskakuje. Kolekcja haute couture na wiosnę-lato to kult kobiecości i kobiecej siły. Inspiracji Chiuri szukała aż w mitologii, wyciągając z niej pogański kult bogiń, rzymskie posągi i bohaterki obrazów Botticellego. Panie postawiły w tym sezonie na pudrowe kolory, które świetnie współgrały z powłóczystymi, tiulowymi sukienkami do ziemi. Do tego nie mogło zabraknąć ozdób w postaci frędzli, drapowań, marszczeń i plisów.
Givenchy Haute Couture wiosna-lato 2020
"Flowers for spring? Groundbreaking" powiedziała Miranda Priestly w filmie "Diabeł ubiera się u Prady" na temat kwiatowych wzorów w wiosennych kolekcjach. Ale jest coś hipnotyzującego w tych kwiatach, że projektanci co sezon (wiosenny) do nich powracają. Nie inaczej jest w kolekcji Givenchy haute couture na wiosnę-lato 2020. Clare Waight Keller, dyrektor kreatywna domu mody Givenchy na wiosnę proponuje misternie uszyte suknie z falbanami, piórami i plisami – przypominające płatki kwiatów. Pomysł ten powstał z inspiracji pobytem w ogrodzie Sissinghurst w Anglii. Tam czytała listy miłosne pisane między Vita Sackville-West a Virginią Woolf.
Iris Van Herpen Haute Couture wiosna-lato 2020
Iris Van Herpen klasycznie już zaskakuje nas misternie stworzonymi kreacjami stworzonymi z niemal komputerową precyzją. Tym razem projektantka zabiera nas w podróż po podwodnym świecie, a modelki ubiera w suknie inspirowane przedstawicielami wodnego królestwa. Na dopracowanych w najmniejszym szczególe sukniach tworzy rybie łuski, i znów zagłębia się w kontekst fal dźwiękowych, kreuje błony i bańki powietrza.
Giambattista Valli Haute Couture wiosna-lato 2020
Wokół Giambattisty Valliego ostatnio dużo się działo. Topowy projektant spod znaku haute couture zaserwował nam ostatnio kolekcję dla H&M, która od razu stała się przebojem. Może dlatego w sezonie pokazów haute couture postanowił dać nam od siebie odpocząć i nie zorganizował własnego pokazu. Zamiast tego stworzył specjalną wystawę w formie otwartej. Z drugiej strony może Giambattista Valli chce nam powiedzieć, że moda powinna być dla wszystkich, a nie pozostawać zamknięta na określone grono, które podziwia ją z pierwszych rzędów. Tak czy inaczej, nowa kolekcja Valliego oscyluje między dobrze znanymi już wszystkim schematami – są w niej bufiaste suknie z dużą ilością warstw tiulu, są krzykliwe kolory, które projektant upodobał sobie od kilku sezonów – kanarkowa żółć, krwista czerwień, neonowy róż i olwikowa zieleń. Jest też słynna dla twórcy zdolność do wbudzania zachwytu wśród publiczności.