FASHION WEEK, MODA

Valentino haute couture jesień-zima 2019/2020 – wzruszający do łez

05.07.2019 Wojciech Szczot

Valentino haute couture jesień-zima 2019/2020 – wzruszający do łez
Fot. Imaxtree

Pierpaolo Piccioli doczekał się w końcu swojego wielkiego momentu – najważniejszego pokazu w karierze projektanta. O tym, że wczorajszy pokaz kolekcji haute couture na jesień-zimę 2019/2020 był dla dyrektora kreatywnego Valentino przełomowy świadczą brawa, owacje na stojące i łzy w oczach zgromadzonych gości. Wśród wszystkich pokazów, które odbyły się do tej pory w ramach Paris Fashion Week Haute Couture, do historii bez wątpienia przejdzie pokaz Valentino, gdzie w finale, Piccioli wyszedł razem z całą ekipą swoich współpracowników – krawcowych, krojczych i hafciarek. Ta brawurowa puenta wywołała wśród gości prawdziwe łzy szczęścia. 

Projektami Piccioliego zachwycają się wszyscy i mają ku temu powody. Projektant już na starcie musiał mierzyć się z legendą (żyjącego) założyciela firmy i pierwszego projektanta, Valentina Garavani i choć nie szczędzono mu głosów krytyki udało mu się z sukcesem przejąć berło, a z ikonicznej marki stworzyć prawdziwą artystyczną potęgę. Dziś suknie spod znaku Valentino są marzeniem kobiet na całym świecie. Piccioli wie jak te marzenia podsycać, a pokazana wczoraj w Paryżu kolekcja jest najlepszym dowodem na to, że średniowieczne baśnie wcale się nie przedawniły. 

Ale fakt, że Pierpaolo Piccioli nawiązuje w swoich pracach do baśni wcale nie oznacza, że sam jest oderwany od rzeczywistości. Wręcz przeciwnie. Kobiety, którymi się inspiruje są każdymi kobietami (ang. every woman), dlatego na wybiegu nie zobaczymy klonów; przekrój modelek nie jest oczywisty. We wczorajszym pokazie zaraz po Gigi Hadid, gwiązdą modelingu przeszła np. 70-letnia ikona mody Lauren Hutton. Tuż za nią modelki o ciemnym kolorze skóry i azjatyckim pochodzeniu. Różnorodność to coś czemu projektant poświęca najwięcej uwagi. To samo tyczy się kolorów, zamiast skupiać się na określonej koncepcji kolorystycznej, Piccioli woli pokazać każdą barwę, bawiąc się nią i nadawać jej nowy wyraz. Słynne są już jego głębokie purpury, fiolety i fuksje. Te również pojawiły się w kolekcji haute couture na jesień-zimę 2019/2020. Nowością są bez wątpienia: żółty komplet nawiązujący do kultury afrykańskiej czy suknia z ponaszywanymi kwiatami. Nie brakuje nowych wzorów i tendencji, ale kolor to coś, w czym Piccioli jest bez wątpienia najlepszy. Zobaczcie zdjęcia z pokazu!