Nadchodzące dwa tygodnie na pewno będą trudne. Epidemia koronawirusa zmusiła nas wszystkich do radykalnej zmiany stylu życia. Rząd i Ministerstwo Zdrowia apeluje, by pozostać w domach, pracodawcy kierują pracowników na pracę zdalną, a restauracje, bary i kluby zostały właśnie zamknięte. Odwołane zostały wszystkie imprezy z frekwencją powyżej 50 uczestników, msze, festiwale, spektakle oraz seanse filmowe. W obliczu pandemii wszyscy "jedziemy na tym samym wózku".
Postanowiliśmy zapytać się gwiazd, osób z branży mody, projektantów, stylistów, makijażystów, fryzjerów, influencerów i fotografów jak radzą sobie z nową sytuacją, jak nie dają się narastającej panice i co zrobią, gdy wszystko wróci do normy. Sprawdźcie co nam powiedzieli!
Michał Zaczyński, dziennikarz, krytyk mody, autor bloga michalzaczynski.com
Co będziesz robić w domu przez najbliższe 2 tygodnie?
To co zawsze – pisał. Pracuję w domu, więc dla mnie sytuacja to nienowa. Tym ciężej jednak będzie mi wytrzymać ten czas, bo wyjście to dla mnie odpoczynek, a nie codzienna konieczność. W wolnych chwilach będę zajmował się moimi winylami – oglądał, przekładał, czyścił, słuchał. Taka zabawa we własny sklep płytowy. Na weekend zaś obiecałem sobie znaleźć czas generalne porządki; żeby pozbyć się jakiejś połowy przedmiotów, które posiadam. Nie potrzebujemy tyle tego fajansu, którym się otaczamy!
Jak nie wpaść w panikę przez aktualną sytuację na świecie?
Nie wiem. Poczucie, że odebrano ci wolność jest co najmniej przygnębiające.
Pierwsze 3 rzeczy, które zrobisz, gdy wszystko wróci do normy?
Wyjdę z domu i nie wrócę przynajmniej przez tydzień. Możliwe, że pójdę do ulubionej pizzerii i wydam wszystkie moje freelanserskie oszczędności, albo wyjadę do Apulii, by robić to samo, na miejscu.