Wielu ekologów i aktywistów zajmujących się ochroną środowiską twierdzą, że małymi krokami można wpłynąć na polepszenie klimatu. Na problem drastycznego ocieplenia klimatu reagują sieciówki, domy mody oraz marki kosmetyczne. Ostatnio nawet, studentka londyńskiej szkoły Central Saint Martins, stworzyła projekt, który zakłada produkcję opakowań kosmetyków – wytworzonych z mydła. Młoda projektantka chciała tym samym przypomnieć, że w ciągu roku wykorzystujemy okolo 800 butelek szamponu – to znacząco wpływa na nadwyżkę produkcji plastikowych opakowań.
Nowojorski start-up Humankind próbuje obejść problem od innej strony – zamiast biodegradowalnych opakowań kosmetycznych proponuje subskrypcję na kosmetyki. Tak, taką samą, jaką kupujemy w Netfliksie, HBO czy Spotify. Wraz z nią dostaniemy opakowania wielorazowego użytku, z wymiennymi wkładami.
„Każdy, kto zasubskrybuje nasze pierwsze trzy produkty: dezodorant, szampon i płyn do płukania ust, wyeliminuje 2,2 kilograma jednorazowych odpadów z tworzyw sztucznych przedostających się do środowiska w okresie 12 miesięcy”
– mówią twórcy projektu, Briana Bushelal i Joshua Goodman.
O inicjatywie mówią prosto – pomysł powstał podczas ich pobytu w Tajlandii, gdzie dosłownie uderzyła ich ilość plastikowych odpadów zanieczyszających ocean.
Producenci podpowiadają też, że jest to mały, aczkolwiek prosty sposób na indywidualny wkład w ochronę środowiska. Wystarczy kupić pierwszy produkt z wielorazowym opakowaniem, na które firma wystawia, bagatela, dożywotnią gwarancję (!) Po upływie określonego przez nas czasu, który potrzebujemy na zużycie danego produktu, zostanie do nas automatycznie wysłana koperta z kolejnym wkładem. Wszystkie kosmetyki produkowane przez Humankindsą cruelty-free