KULTURA
Wielki powrót Tamagotchi! Wraca moda na opiekowanie się wirtualnym pupilem
13.04.2017 Patryk Chilewicz
Trudno w to uwierzyć, ale premiera Tamagotchi odbyła się w Japonii w listopadzie 1996 roku, czyli ponad 20 lat temu. Kilka miesięcy później nowoczesna zabawka trafiła na światowy rynek. Tak rozpoczął się trwający latami szał. Mało kto miał oryginalny egzemplarz firmy Bandai – wynalazcy „tamajajka”, jak je nazywaliśmy – ale każdy wiedział, o co chodzi.
Teraz japoński producent na fali sentymentu, dzięki którym na nowo zakochaliśmy się w Pokemonach oraz Nokii 3310, postanowił wskrzesić swoją słynną zabawkę. Mowa tu o kultowym oryginale, bo Bandai z mniejszym lub większym powodzeniem wciąż produkuje kolejne wersje nowoczesnych zabawek interaktywnych tego typu.
Tamagotchi przeszło delikatny lifting – jest nieco mniejsze (80% oryginalnej wielkości), ma też nowy ekran (ale wciąż zachowany w monochromatycznych barwach). Wciąż posiada również absurdalny stalowy łańcuszek, który można przyczepić sobie do szlufki w spodniach.
Produkt na razie trafił na rynek japoński i kosztuje około 17 dolarów. Jeśli tam okaże się sukcesem, Bandai zamierza spróbować na nowo podbić rynek światowy. To co, jakie zwierzątka teraz będziemy hodować?