MODA

Styl Beth Harmon z serialu „Gambit królowej”

24.05.2021 Fashion Post

Styl Beth Harmon z serialu „Gambit królowej”

Anya Taylor-Joy urzeka jako utalentowana szachistka Beth Harmon w jednym z najnowszych serialowych hitów Netliksa “Gambit Królowej”, który rozgrywa się w latach 50 i 60 i jest adaptacją powieści Waltera Tevisa z 1983 roku o tym samym tytule. Co łączy świat szachów oraz mody (pomijając pokaz Alexandra McQueena z 2005 roku, którego szachy były głównym motywem)?

Tekst: Kamila Banak

Obok kostiumów, które Taylor-Joy nosi w siedmioodcinkowej serii, żywych i przykuwających uwagę jak te, które podziwialiśmy w Mad Men, nie można przejść obojętnie. Emily z “Emily w Paryżu” rośnie prawdziwa konkurencja, jeżeli chodzi o miłość do niekonwencjonalnie ujętej mody. I chociaż te dwie bohaterki dzieli dosłownie wszystko, począwszy od kontekstu kulturowego, poprzez czas i szerokość geograficzną, na osobistym stylu kończąc, łączy je dyskusja, którą wywołują swoimi serialowymi stylizacjami. Kostiumy dla Beth zaprojektowała Gabriele Binder, która – jak mówi – inspirowała się kilkoma modowymi ikonami epoki, takimi jak Jean Seberg (która, jak Beth, była outsiderką), Edie Sedgwick czy projektant Pierre Cardin i André Courrèges, który działali głównie w nurcie modernizmu i futuryzmu. Oba z nich możemy odnaleźć w garderobie Beth Harmon w różnych kombinacjach, chociażby w prostych koszulkach w geometryczne wzory, które bohaterka nosi w ostatnich odcinkach. W swojej pracowni Binder kilka stylizacji stworzyła od zera, a parę z nich to oryginalne znaleziska vintage z lat 60, jak chociażby modernistyczna sukienka Pierre Cardin, którą Beth ma na sobie podczas turnieju w Paryżu. Z tego powodu odtworzenie ich na nasze realia może nie być już tak proste.

Styl Beth budzi również natychmiastowe skojarzenie z innymi ikonami epoki, takimi jak Audrey Hepburn (łączy je miłość do wysublimowanego minimalizmu), czy Twiggy (szczególnie, jeżeli chodzi o charakterystyczny makijaż oka). Kreacje miały oddawać nie tylko kreatywność oraz sukcesywnie odkrywaną miłość do mody głównej bohaterki, ale przede wszystkim miały podkreślać to w jakim stanie psychicznym oraz humorze obecnie jest Harmon, a także przemianę, którą przechodzi. Stroje wyselekcjonowane dla bohaterki symbolizowały również proces jej dojrzewania – z nastolatki kradnącej szachowe pisemka ze sklepu do wytwornej kobiety. Wystarczy spojrzeć chociażby na biały kostium, który Harmon miała na sobie w finałowej scenie. Zestaw ten nie tylko prezentował się zjawiskowo, on w prosty i piękny sposób oświadczał światu, że Beth – rozegrawszy zwycięską partię białymi pionami – sama staje się królową szachów. Tak starannie dobrana garderoba ma zdolność przekazywania określonych komunikatów. Dziewczyna wygrała nie tylko turniej, wygrała też ze swoimi własnymi lękami oraz uzależnieniami, a strój w scenie końcowej ma podkreślić jej triumf. I spełnia swoją rolę znakomicie!

Beth zaczyna interesować się modą jako nastolatka i za pieniądze, które wygrywa w turniejach, kupuje ubrania. Są one dla niej wyrafinowanym sposobem na osobistą emancypację oraz bardzo ważnym elementem jej budowanej z odcinka na odcinek tożsamości. Czarno-białe sukienki (i buty) są wyraźnym odzwierciedleniem miłości Beth do czarno-białego wzoru szachownicy – w rzeczywistości jedną z jej ulubionych sukienek wydaje się być ta w kratkę, którą nosi na zawodach. Gabriele Binder uważa, że niuansów, które niesie ze sobą ta historia, nie udałoby się wyrazić poprzez kwiatowe printy, również popularne w epoce – dlatego stawia na te zdecydowane, geometryczne. Sukienki i płaszcze Beth często mają kołnierzyki, co sprawia, że tworzą spójną historię. Wyraźną zmianę w sposobie ubierania bohaterki widzimy w momencie, kiedy ta przeprowadza się do Nowego Jorku i zauważa, że sposób w który ludzie się ubierają różni się od tego, który panuje na prowincji. Beth nie potrafiła odnaleźć się w szkole wśród dziewcząt i ich kwiecistych, rozkloszowanych sukienek – świetnie czuje się jednak w modernistycznym Nowym Jorku, dynamicznym jak partia szachów.