FASHION AT HOME

Minimalistyczny dom Adama Lavine i Behati Prinsloo

06.12.2021 Katarzyna Tilda Frąckowiak

Minimalistyczny dom Adama Lavine i Behati Prinsloo
Nie chcemy mieszkać w pałacu. To nie w naszym stylu, podkreśla frontman Maroon 5.. Ten dom nas zauroczył swoją prostotą i swojskością, dodaje Behati, opisując urok posiadłości w Pacific Palisades.
 
Życie w domu Adama i Behati Prinsloo Levine nie wydaje się zbyt rockandrollowe. Pokoje nie są pełne przepychu, nie ma w nich szalonego wodospadu czy laguny, a zamiast lakierowanej skóry wszystkie meble pokryte są uroczą pościelą i bouclés. Adam chodzi po domu w niebieskich tenisówkach, a w garderobie, w której je trzyma, stoi po środku kanapa Ricka Owensa. To jest jedyna ekstrawagandzka rzecz, jaką zobaczysz w domu gwiazd.

Adam i Behati poprzedni dom sprzedali całkowicie umeblowany. Beverly Hills zaczęło być uciążliwe. Wszystko działo się w centrum, czuliśmy się otoczeni przez miasto. Chcieliśmy mieszkać gdzieś, gdzie jest ciszej i spokojniej. Zależało nam na miejscu, gdzie nie słychać ruchu ulicznego i nie czuje się stresu, wyjaśnia Adam, który dorastał w Los Angeles. Muzyk chodził do liceum, które ulokowane jest zaledwie kilka minut od ich obecnego miejsca zamieszkania. Jedynymi rzeczami, które wzięliśmy z poprzedniego domu to dzieła sztuki i drzewka bonsai, które są moimi „małymi dziećmi„, powiedziała Behati.

Dom, w którym teraz mieszkają, ma architektoniczny rodowód. Cliff May zaprojektował go pod koniec lat 30. XX wieku. Oryginalny projekt Maya został prawie wymazany przez dziesięciolecia renowacji i uzupełnień, zanim kupili go Adam i Behati. Posiadłość usytuowana jest z dala od ulicy, ma niesamowity widok z okien na ocean. Wcześniej w obecnym domu Adama i Behati mieszkali Gregory Peck, producent Brian Grazer oraz Ben Affleck i Jennifer Garner. 

Dom Adama i Behati to ich własna wizja nowoczesnej, rodzinnej oazy o wysokim designie. W zasadzie wszystko rozebraliśmy. Uprościliśmy materiały i paletę kolorów oraz odsłoniliśmy szkielet domu, by stworzyć piękne, neutralne tło dla kolekcji sztuki i designu rodziny, zauważa Tommy Clements. Adam to obsesyjny maniak designu. On i Behati lubią żyć otoczeni pięknymi rzeczami, ale w bardzo swobodny sposób, w którym dzieciaki biegają po domu, a przyjaciele i rodzina są zawsze mile widziani.

Duży salon, z charakterystycznymi płótnami Rashida Johnsona, najlepiej odzwierciedla wszechobecną atmosferę domu pełnego minimalistycznego luksusu i szyku. Niskie fotele i klasyczne krzesła Jean Prouvé Visiteur oraz minimalistyczny stolik koktajlowy z płyty bazaltowej są dopełnieniem pomieszczenia.

Adam zwykle rządzi przy podejmowaniu decyzji projektowych. Całą noc ogląda meble i domy. Powinien sam być projektantem wnętrz, opowiada Behati o swoim mężu, maniaku designu. Upodobania piosenkarza można dostrzec w każdym pokoju, od krzeseł Jacques Adnet w salonie po biurko Charlotte Perriand w domowym biurze i ogromny obraz Raymonda Pettibona, nad łóżkiem pary. To nie jest przyjazne trzęsieniom ziemi, ale jesteśmy gotowi umrzeć za to dzieło sztuki, żartuje Adam.

Para ma w domu wiele dzieł sztuki. Oprócz Pettibona i Johnsona w domu mają dzieła Henry Taylor, Richard Prince, Mary Corse, Mary Weatherford, Albert Oehlen, Sage Vaughn i Andrew Zuckerman. Zamówiony przez Behati jako prezent dla jej męża  obraz Vaughna przedstawiający rekina unoszącego się nad polem kwiatów stanowił okładkę albumu Jordi. Kiedy sprawy są kulturowo chaotyczne, jak to miało miejsce przez ostatnie pół dekady, sprzyja to wielkiej sztuce. Behati i ja jesteśmy emocjonalnie przywiązani do wszystkiego, co zbieramy, powiedział Adam.

Architekt krajobrazu Mark Rios zapewnił, że przestrzeń przed domem również sprzyja odpoczynkowi. Stworzyliśmy szereg dyskretnych miejsc docelowych. Pokoje na świeżym powietrzu, które są naprawdę przeznaczone do życia, aby urozmaicić doświadczenie ogrodu, zauważa Rios. Te miejsca docelowe obejmują podniesioną platformę do podziwiania wzniosłych widoków, zatopioną przestrzeń do rozmów poza jaskinią na nocne igraszki oraz basen.

Grono dojrzałych drzew oliwnych łączy podwórko z frontem domu, gdzie Rios przekształcił banalny okrągły tor samochodowy w arkadyjską idyllę z bujnymi nasadzeniami i nieregularnymi kamiennymi ścieżkami.

Lockdown sprawił, że byliśmy szczególnie wdzięczni za to miejsce. W świecie, w którym nic nigdy nie wydaje się wystarczające, nasz dom przypomina prawdziwą idyllę, nasze sanktuarium, podsumowuje Adam. Behati dodaje: Ten dom to naprawdę wszystko, czego potrzebujemy i chcemy.