Luksusowa moda z drugiej ręki – rozmawiamy z założycielkami dreambig.pl

"Nieodpowiedzialne i nadmierne kupowanie jest passé", mówią Paulina Nosarzewska i Magda Stępkowska, założycielki dreambig.pl – platformy z luksusowymi produktami z drugiej ręki. I zupełnie się z nimi zgadzamy. Zwłaszcza, że pomysł na jej stworzenie powstał z dwóch pięknych pobudek – z miłości do mody, zwłaszcza tej z duszą i z chęci zrobienia czegoś dobrego dla naszej planety. Dziewczyny działają w duchu zrównoważonej mody, namawiając swoje klientki, by inwestowały w rzeczy najwyższej jakości od topowych projektantów. W ofercie platformy można wyszukać więc takie perełki jak torebki Chanel, Diora czy inne cuda podejrzane np. u Joanny Horodyńskiej czy Joanny Przetakiewicz, bo gośćmi dreambig.pl są także gwiazdy i influencerki.

Skąd pomysł na portal z luksusową modą z drugiej ręki?

Paulina i Magda: Żyjemy coraz bardziej świadomie. Interesują nas losy naszej planety. Pijemy kranówkę, używamy toreb wielorazowego użytku, segregujemy śmieci. Biorąc pod uwagę fakt, że sektor odzieżowy jest najbardziej toksycznym dla środowiska, mniej niż 1% wyprodukowanych ubrań trafia do ponownego obiegu, a ponad 50% zakupionych rzeczy z sieciówek trafia do kosza w przeciągu 12 miesięcy od jego kupna – należy coś z tym zrobić. To gigantyczny problem środowiskowy. Przy produkcji każdej z tych rzeczy zużywa się określoną ilość wody, energii i emituje określoną ilość gazów cieplarnianych. Nieodpowiedzialne i nadmierne kupowanie jest passé. Wierzymy, że kupowanie rzeczy z drugiej ręki, odsprzedawanie tych, których już nie używamy, a także wymienianie się z innymi lub oddawanie tego, z czego nie będziemy już korzystać to drobne ruchy, które sprawiają, że świat stanie się lepszy. Pomysł na stworzenie platformy dreambig.pl z luksusowymi rzeczami zrodził się nie tylko z wielkiej miłości do mody ale także z chęci zrobienia czegoś dobrego – dla nas, ale także dla naszej planety. 

Czym się wcześniej zajmowałyście?

Paulina: Moda od zawsze była mi bliska. Będąc nastolatką pracowałam jako modelka nie tylko w Polsce ale także w Osace, Mediolanie i Atenach. Wówczas mogłam poznać fascynujący świat mody od środka. Od lat działam w branży PR. Byłam zaangażowana w realizację ogólnopolskich kampanii wizerunkowych. Specjalizowałam się w projektach lifestylowych i trendsetterskich. Następnie zarządzałam jedną z klinik medycyny estetycznej w Warszawie, wykorzystując doświadczenie marketingowe oraz umiejętności przedsiębiorcze. Po urodzeniu drugiego synka zrodził się pomysł, aby otworzyć coś swojego.

Magda: Już jako dziecko kochałam modę. Kolekcje wielkich projektantów znałam z kolorowych magazynów zagranicznych, a torebka Hermes była na mojej wish list od zawsze. Pracując w działach prawnych poznałam od podszewki otoczenie rynkowe korporacji i ich strategie. Będąc prawnikiem skutecznie budowałam doświadczenie przy obsłudze klienta i zarządzaniu zasobami ludzkimi. Później zostałam mamą, moje życie się zmieniło i powstał pomysł, by stworzyć własny biznes, który można prowadzić zdalnie. 

Czy zakupy w sklepach vintage to był Wasz konik? Jeśli tak, to co należy do Waszych najcenniejszych skarbów?

Paulina i Magda: Lubimy vintage, ale równie dużą frajdę sprawia nam wyszukiwanie rzeczy z drugiej ręki, z bieżących kolekcji. Od lat śledzimy asortyment w Vestiaire Collective, The Real Real czy Fashionphile, gdzie niejednokrotnie udało nam się złowić zupełnie nowe rzeczy Dior czy Chanel. Vintage należy umieć nosić, aby nie być przebranym. Dla nas równowaga w modzie jest najważniejsza, dlatego łączenie tego, co nowe z perełkami sprzed lat stanowi kwintesencję zabawy z modą. 

Jak trafiają do Was te produkty?

Paulina i Magda: Pierwszym krokiem jest przesłanie nam poglądowych zdjęć produktów. Bardzo starannie je selekcjonujemy, ograniczając się wyłącznie do produktów z listy marek dostępnej na naszej platformie. Następnie właściciel przesyła nam swoje rzeczy, a my weryfikujemy ich autentyczność i wyceniamy. 

Jak wygląda „proces rekrutacji” takiego produkty, żeby mógł się pojawić na platformie ze 100% pewnością co do swojej oryginalności?

Paulina i Magda: Jakość i autentyczność każdej rzeczy, która trafia do dreambig.pl, jest pieczołowicie sprawdzana i weryfikowana. Ponad 3 lata doświadczenia na rynku i setki rzeczy, które przewinęły się przez nasz komis daje solidną więdzę. Gdy pojawia się cień wątpliwości, a właściciel nie jest w stanie dostarczyć dokumentacji zakupu – rzecz jest do niego odsyłana. Nigdy nie podejmujemy ryzyka utraty dobrej reputacji. 

Niektóre rzeczy, zwłaszcza te vintage, niosą ze sobą masę emocji. Czy dowiadujecie się czasem o jakiś chwytających za serce historiach związanych ze sprzedawanymi rzeczami? 

Paulina i Magda: Poznajemy mnóstwo takich historii. Z wieloma klientkami łączy nas szczególna więź. Znamy ich sukcesy, porażki, problemy osobiste. Obowiązuje nas jednak dyskrecja, dlatego te historie pozostawimy dla siebie.

Jaka filozofia stoi za platformą dreambig.pl?

Paulina i Magda: Namawiamy, by balansować zakupy zarówno finansowo, jak i ekologicznie. Działamy w duchu zrównoważonej mody, namawiając swoje klientki, by inwestowały w rzeczy najwyższej jakości od topowych projektantów. Na dreambig.pl można nie tylko kupić, ale i sprzedać to, co zalega w szafie lub po prostu się znudziło. W ten sposób ubrania dostają nowe życie, a ich właściciele mają realny wpływ na odpowiedzialną modę. Dreambig.pl zaspokoi potrzeby najbardziej wymagających fashionistek, zwłaszcza tych, które podchodzą do mody świadomie. Zaufały nam już gwiazdy, styliści i influencerzy, którzy tak jak my wspierają i promują modę zrównoważoną. 

Co wyróżnia portal spośród innych na rynku?

Paulina i Magda: W naszej ofercie kliencii znajdą także świetnie wyselekcjonowane perełki pochodzące z szaf gwiazd, influencerek i stylistek. Zaufały nam m.in. Joanna Przetakiewicz, Joanna Horodyńska, Kate Rozz czy Zosia Ślotała. Mamy także możliwość zwrotu w ciągu 14 dni od zakupu. Nawet wtedy, gdy dana rzecz została kupiona na raty, bo taką opcję także przewidziałyśmy. Dbając o dobro zarówno osoby sprzedającej, jak i kupującej, rzeczy wysyłane do klienta są odpowiednio zabezpieczane. Nie ma możliwości, aby je użytkować, a następnie zwrócić. Komis wyróżnia też szybkość działania. Proces weryfikacji następuje zanim produkt zostanie zamieszczony online, dlatego kupując daną rzecz, przesyłkę otrzymujemy po 1-3 dniach roboczych.