brak kategorii

Lato 2017: co zabrać ze sobą w małej kosmetyczce na wakacje?

21.06.2017 Redakcja Fashion Magazine

Lato 2017: co zabrać ze sobą w małej kosmetyczce na wakacje?

Czy zdarzyła wam się sytuacja, że jesteście na lotnisku, a pracownik kontrolujący wasz bagaż podręczny stwierdza, że wszystkie kosmetyki muszą zmieścić się w jednej plastikowej torebce i musicie pozbyć się na szybko kilku rzeczy? W panice zastanawiacie się co wypakować i przegrzebując kosmetyki o pojemności 100 ml stwierdzacie, że wzięłyście za dużo. Brzmi jak koszmarny sen? Dlaczego więc nie ograniczyć stresu, który i tak towarzyszy nam podczas podróży i wcześniej tak spakować kosmetyczkę by znalazły się w niej tylko potrzebne rzeczy i naprawdę przydatne podczas podróż?

Po pierwsze zadbajcie o to by zabrać wysoki filtr przeciwsłoneczny na twarz ,najlepiej 50 SPF. A jeśli jeszcze dodatkowo w jednym produkcie połączycie podkład i SPF zaoszczędzicie jedno miejsce w kosmetyczce. Marka Shiseido wypuściła na lato BB krem, który sprawdzi się podczas różnych aktywności na dworze jednocześnie dbając o to, by wasza twarz była chroniona przed promienieniami słonecznymi, a cera jednolita, promienna i naturalnie piękna.

Kolejny kosmetyk, bez którego trudno nam wyobrazić sobie wakacyjną kosmetyczkę jest tusz do rzęs, który szybko i skutecznie przygotuje nasze rzęsy do wyjścia. Warto wybrać ten z wodoodporną formułą, by maskara utrzymała się na rzęsach przez cały dzień, a nawet całą noc i przetrwała kąpiel w słonej morskiej wodzie. Możecie kupić np.  Clinique hight impact mascara.

Przy pomocy żelowej kredki modną kreskę namalujecie w kilka chwil. My polecamy tę od Marc Jacobs Beauty, bo zachwyciła nas nie tylko świetną żelową formułą, ale także iście wakacyjnymi kolorami i swoją niesamowitą trwałością. Możecie zrobić nią kreskę lub rozetrzeć zanim wyschnie. Dodatkowo kredka ma wbudowaną temperówkę, więc możemy zrezygnować z kolejnej rzeczy w małej kosmetyczce. Praktycznie i ergonomicznie.

Ten wielofunkcyjny sztyft zmieni wasze życie i znacznie odchudzi bagaż, bo łączy kilka funkcji w jednym. Możecie aplikować go na usta jak szminkę, dodany na policzki zastąpi róż. A jeśli marzycie o looku jak z pokazu Kenzo połóżcie kosmetyk na powieki. Mamy tu myśli kultowy Multiple od NARS, ale z limitowanej kolekcji stworzonej przez Charlotte Gainsbourg, Dzięki naturalnemu, lekko różowemu wykończeniu policzki i usta zyskają naturalny wygląd. Multiple Tint nakładajcie palcem na usta i policzki dla dyskretnego i delikatnego efektu. Na wieczór, dla intensywnego wykończenia nakładajcie produkt bezpośrednio sztyftem, a następnie rozetrzyjcie palcem.

I na koniec coś, bez czego kosmetyczka byłaby niekompletna – maszynka do golenia. Nas urzekła ta od Gillette Venus, bo jest kompaktowa i zamknięta w superwygodnym zamykanym opakowaniu, które nie zajmuje dużo miejsca (a sama golarka jest naprawdę niewielka – ma ok. 8 cm). Pudełeczko, w którym jest zamknięta jest wygodne i poręczne, łatwo je zapakować do bagażu. Nie martwcie się, że taka malutka maszynka będzie trudna w użyciu, bo jej rączka choć mini dobrze trzyma się w dłoni. Maszynka ma 5 ostrzy, dopasowuje się do kształtów ciała i zapewnia dokładne golenie. A idealnie gładkie nogi to na urlopie podstawa.

My już wiemy co włożymy do naszej letniej kosmetyczki, a wy?