La Mania i Inglot razem!

Wczoraj miałyśmy przyjemność uczestniczyć w imprezie inaugurującej nową kolekcję makijażu La Mania by Inglot. W butiku La Mania  obejrzałyśmy i wypróbowałyśmy utrzymaną w naturalnych brązach paletę róży (świetną!), cielistą pomadkę i czarny tusz do rzęs. Całość kolekcji to 12 kosmetyków w kolorach, które będą pasować do dosłownie każdego typu urody.

„Cienie w kolorze brązu sprawiają, że niebieskie oczy wyglądają na bardziej niebieskie, zielone na bardziej zielone, brązowe stają się intensywnie brązowe a szare… wydają się niebieskie” – powiedziała na konferencji projektantka i właścicielka marki La Mania Joanna Przetakiewicz (wywiad z projektantką przeczytasz tutaj), a my w 100% się z nią zgadzamy.

Cała kolekcja została wymyślona w taki sposób, żeby zrobić nią pełen makijaż, w ciągu dnia kilkakrotnie odświeżyć go nawilżającą mgiełką, a wieczorem, w trzy minuty zmienić delikatny make up w wieczorowe smoky eye.

Te dwie marki doskonale się uzupełniają – La Mania słynie ze swoich pięknych, kobiecych projektów, a Inglot to jedna z najbardziej znanych polskich firm na świecie – 600 salonów w aż 70 krajach, mówi samo za siebie! Taki też jest ta kolekcja – doskonałej jakości kosmetyki, proste, funkcjonalne i eleganckie opakowania. Plus, bardzo cieszymy się, że nareszcie będzie nas stać na coś od La Manii.

Całą kolekcję, w zestawie lub osobno, kupicie przez 6 miesięcy od dziś (to nie prima aprilis!) w niektórych butikach Inglot i La Manii i on line lamania.eu i inglot.pl.