W Design Miami firma Fendi zajęła centralne stoisko. Na ich wystawie zatytułowanej Kompa znalazło się 10 prac Petera Mabeo, założyciela Mabeo Studio w Botswanie.
Był tam kredens „Chicara”, przypominający falę, pleciona szafka z szufladami; stołek „efo”, element, który przekształcił kultowe Fendi „F” z gliny i drewna Panga Panga; krzesło Maduo, które zainspirowane biżuterią zaprojektowaną przez Delfinę Delettrez Fendi. Mabeo odbył kreatywne spotkania z dyrektorem artystycznym Fendi, Kim Jones, Silvią Venturini Fendi i Delettrezem Fendi w Rzymie, gdzie narodziły się szerokie pociągnięcia dla Kompy. Następnie podróżował po Botswanie, aby zatrudnić rzemieślników i poznać ich wyspecjalizowane techniki do wykonania kolekcji, od rzeźbiarzy w drewnie, przez garncarzy, po tkaczy.
Często wiele osób z różnych regionów tworzyło jeden element, a wizja Mabeo połączyła to wszystko razem. Wynik? Kolekcja, która była hołdem dla słynnego włoskiego domu mody, a jednocześnie ukazywała znakomite rzemiosło tego afrykańskiego kraju, udowadniając, że innowacyjne, oparte na współpracy projekty można osiągnąć ponad granicami i kulturami.
Kilka mil dalej, w Miami Design District, Louis Vuitton popisywał się Objets Nomades, swoją kolekcją przedmiotów inspirowanych podróżami. Kolekcja mebli ogrodowych autorstwa Franka Chou. Jego zakrzywione, kolorowe elementy, tapicerowane zarówno tkaninami wodoodpornymi Louis Vuitton, jak i tkaninami Paola Lenti, inspirowane były polami tarasowymi chińskiej prowincji Yunnan i zakrzywionymi kanionami Doliny Antylop w Arizonie. Dzięki uprzejmości Patricii Urquioli czwarte piętro sklepu całkowicie zamieniło się w salon wystawowy. Oprócz pracy Chou pojawiły się nowe wiszące kokony i bezy od braci Campana, a także płatkowe krzesła od Marcel Wanders Studio. „To ma być kwiat, który rozkwita”, powiedziała dyrektor kreatywna Gabriele Chiave, zauważając również, że projekt został zainspirowany motywem flory z kultowego monogramu Louisa Vuittona.
W międzyczasie, we Włoszech, Dolce & Gabbana wydali na początku grudnia skarbnicę przedmiotów ze swojej debiutanckiej domowej kolekcji Casa. Zawierała zastawę stołową, kolorowe kieliszki do wina Murano, niebiesko-białe wzorzyste talerze, a także tekstylia, takie jak poduszki w zebrę i narzuty w panterkę, które można łatwo zamówić online w Farfetch. Tydzień wcześniej Altuzarra ogłosiła swój pierwszy wypad do przestrzeni tekstylnej z wykonanymi w zrównoważony sposób kaszmirowymi narzutami i kocami.
Marki modowe z domowymi liniami niekoniecznie są nowe: w końcu Fendi pokazało się w poprzednich iteracjach Design Miami, a Objets Nomades Louisa Vuittona istnieje od 2012 roku. Ale co nowego? Zapał, który ich otacza i trendy w wystroju wnętrz jako całość. Ponieważ pandemia powoduje, że wszyscy spędzamy więcej czasu w domu, co zrozumiałe, wszyscy spędzamy więcej czasu na jego urządzaniu.
Czy można się więc dziwić, że domy mody są gotowe na zaspokojenie popytu? Na przykład meble ogrodowe Louis Vuitton nadchodzą w idealnym momencie: kategoria ta odnotowała trzycyfrowy wzrost od 2020 roku.