Wybory prezydenckie w USA tematem siódmego sezonu „American Horror Story”

Chociaż wybory prezydenckie dotyczyły najbardziej Stanów Zjednoczonych to żył nimi cały świat. Prawda jest taka, że wciąż nim żyje. Donald Trump, póki co, dotrzymuje swoich obietnic wyborczych, co regularnie spotyka się ze sprzeciwem społeczeństwa, w tym oczywiście świata kultury. Wiele znanych osób jasno i wyraźnie przedstawiło swoje zdanie na temat nowego prezydenta USA, włączając w to branżę mody, który swój sprzeciw pokazał wielokrotnie podczas nowojorskiego tygodnia mody (o czym możecie przeczytać tutaj). Dlatego decyzja Ryana Murphy’ego w tym kontekście nikogo nie powinna dziwić.

My z kolei podziwiamy za odwagę, ponieważ podjęcie się takiego tematu jest o tyle trudne, że trudno się do niego zdystansować. Natomiast co się tyczy obsady to póki co udział swój potwierdzili Sarah Paulson i Evan Peters, jednak bardzo wątpimy, żeby ktoś z nich wcielił się w Hilary lub Donalda. Czy siódmy sezon będzie kolejnym sukcesem w portfolio Murphy’ego – nie wiadomo, ale jedno jest pewne. Ktokolwiek wcieli się w rolę Donalda Trumpa na pewno przejdzie do historii.