Zuo CORP+ wraca w świetnym stylu!

Długo kazali na siebie czekać! Ostatnia kolekcja Zuo CORP+, „Jungle Gardenia”, została zaprezentowana w 2012 roku. Przez niemal cztery lata marka milczała, choć w mediach cały czas było o niej głośno. Nic dziwnego – tamten pokaz i świetne sylwetki na długo królowały nie tylko w pamięci stylistów, lecz także w sesjach zdjęciowych i szafach gwiazd.

W międzyczasie twórcy marki – Bartek Michalec i Łukasz Laskowski – zdecydowali się na rebranding, zamieniając kropkę na charakterystyczny plus przy nazwie. Przez ostatnie lata ich ubrania miały zdecydowanie bardziej komercyjny i przystępny cenowo charakter, choć zachowały charakterystyczny dla marki sznyt.

Zdjęcia do lookbooka zrobił Adam Pluciński, a stylizacją zajęli się Michalec i Jagoda Gierałtowska. Do zdjęć pozowali zarówno profesjonalni modele, jak i osoby na co dzień niezwiązane z modelingiem (rewelacyjni Orina Krajewska i Marcin Grabowski!). Marka tym samym zrezygnowała z sezonowości. – Moda wymaga kreatywności. Bez sensu wypłukiwać się z pomysłów co trzy miesiące. Ludzie nie potrzebują tylu ubrań – mówi na Laskowski.

Widać, że Zuo dojrzało. Ich projekty, choć pozbawione feerii wzorów sprzed lat, wciąż zaskakują odwagą na tle bezbarwnych sukienek części topowych projektantów. To moda stworzona dla wielkomiejskich, nowoczesnych duchów, dla których podziały na „męski” i „damski” są archaiczne. Styl w lookbooku Zuo CORP+ jest ponadczasowy i pozbawiony wszelkich granic wyznaczanych przez społeczeństwo. To moda odważna i seksowna, lecz nie wulgarna. Wyzywająca, lecz nie pozbawiona smaku.

Zuo postanowiło zmienić nieco kierunek rozwoju. – Nie chcemy wracać do ubierania gwiazd. Wyjątek zrobiliśmy dla Bogumiły Wander ze względu na jej niezwykłą osobowość i emocje, jakie wzbudza – zdradza Łukasz Laskowski w rozmowie z Fashion Post. A co z pokazami mody? – Zobaczymy. Nie chcemy robić nic na siłę. Jeśli już, to zrobimy pokaz na poziomie, jaki nam odpowiada – tłumaczy nasz rozmówca.

W lookbooku widać fascynację młodością, lecz nie tą mierzoną metryką, a stylem życia. Na zdjęciach znajdziemy zarówno dojrzałego mężczyznę w osobie fantastycznego Macieja Zielińskiego, jak i młodziutką Angel z Gaga Models. Mimo wielu oczywistych różnic widać w nich świeżość i energię. Podobnie jest z ubraniami, które dzięki efektowi sprania, niezwykłym fakturom i nowoczesnym krojom pasują zarówno do stylowej kobiety, jak i nastoletniego fana mody.

Zuo CORP+ długo kazali na siebie czekać, lecz było warto. Każdą sylwetką z nowej kolekcji udowadniają, że nie mają sobie równych i możemy się założyć, że te ubrania nie przeminą wraz z końcem sezonu. A to chyba największy komplement.