Projektantką zdradziła serwisowi „Vogue Runway”, że chciała stworzyć wizerunek kobiety – seksownego pirata. Z tego powodu zdecydowała się na romantyczne koronki, przeźroczystości oraz odsłanianie ciała. Do tego dołożyła sznurowania, wiązania oraz lejące się konstrukcje. Wizja ta opływała w delikatnych beżach, szarościach, bielach oraz rozmytych pastelach. Bardzo podobały nam się pęknięte ramiona sukienek, topy i bluzki odsłaniające brzuch, a także misterne kaskady falban. Chętnie założyłybyśmy spodnie z obszernymi nogawkami, pięknie podkreślające talię. Dodatki w postaci wiktoriańskich botków i kozaków idealnie uzupełniały sylwetki, tworząc spójną i bardzo konsekwentną kolekcję.
Na wybiegu wypatrzyliśmy polską modelkę Olę Munik (EC Management), która zapewne jeszcze nie raz pojawi się na wybiegu w tym sezonie.