Zara zelektryzowała wczoraj internautów swoim najnowszym obwieszczeniem. Hiszpańska sieciówka otwiera dział beauty! Już od dziś w sprzedaży jest pierwsza kolekcja kosmetyków powstała we współpracy z brytyjską wizażystką Diane Kendal. Jakie kosmetyki znajdziemy w ofercie? Sprawdzamy.
Pierwsze przesłanki jakoby Zara miała otworzyć dział beauty pojawiły się pod koniec ubiegłego roku, kiedy na półkach sklepowych hiszpańskiej sieciówki pojawiły się perfumy Jo Malone. Plotkowano, że Zara idąc tropem szwedzkiej sieciówki H&M również będzie chciała sprzedawać produkty kosmetyczne, które ostatnim czasem sprzedają się nawet lepiej niż ubrania. Wszelkie domysły potwierdziły się 4 maja, kiedy Zara opublikowała w swoich kanałach social media filmy promujące pierwszą linię kosmetyczną. „Naszą ambicją było stworzenie kolekcji, z której każdy, niezależnie od płci, koloru skóry, wieku czy osobistego stylu, będzie chciał korzystać” – powiedziała Eva Lopez, dyrektor ds. urody w Zarze. „Po raz pierwszy tworzyłam coś od zera dla marki, która nie miała jeszcze istniejącej linii kosmetyków – powiedziała Diane Kendal. – Fakt, że Zara chciała zrobić to wszystko w sposób etycznie odpowiedzialny, był dla mnie naprawdę ważny”.
Kolekcja powstała we współpracy z topową brytyjską wizażystką, ulubienicą projektantów Diane Kendal. W ofercie pojawią się pomarańczowe i turkusowe palety cieni do powiek, złote rozświetlacze, czerwone szminki z połyskiem i kanarkowo-żółte lakiery do paznokci. Produkty zostaną zachowane w znanym już elegancim designie, z którego słynie Zara, będącego połączeniem bieli i czerni. Wszystkie produkty zostały zaprojektowane przez dyrektora artystycznego Zary, Fabiena Barona.
Zara przystaje również przy tym, że wszystkie produkty, które wejdą do linii kosmetycznej nie były testowane na zwierzętach oraz posiadają stosowne certyfikaty. W sklepach stacjonarnych oraz w sklepie zara.com pojawią się już 12 maja. Ceny wahać się będą między 19 a 99 zł.