URODA

Zapach jak barometr

22.03.2019 Maja Handke

Zapach jak barometr
Fot. Courtesy of Chanel

Dlaczego niektóre zapachy wydają nam się odpowiednie na lato, a po inne sięgamy najchętniej zimą? Senselierka Marta Siembab opowiedziała nam, o tym czego instynktownie poszukujemy w zapachach w zależności od pory roku.

Naturalnie są kobiety, które wierne są jednemu zapachowi i konsekwentnie pachną nim cały rok – niezależnie, czy to kultowy Angel Muglera – słodki i ogrzewający, czy Acqua di Gioia – zapach zdecydowanie świeży. Zazwyczaj jednak zmieniamy swoje upodobania, kiedy zmienia się temperatura. Jak to się dzieje?

Latem większość z nas szuka chłodu i orzeźwienia – na przykład piejmy lemoniadę, jemy sorbety i zanurzamy się w wodzie, która jest chłodniejsza od otaczającego powietrza. Zimą poszukujemy ciepła, zarówno sięgając po ciepłą herbatę, potrawy i dosłownie otulając się wełną, jak i poprzez wybór odpowiednich zapachów, określanych jako ciepłe i otulające (tym razem w sensie przenośnym). To zapachy drzewne, orientalne i gourmand. 

Perfumy dla kobiet są skomponowana wokół akordu kwiatowego, dlatego typowe perfumy letnie są oparte na lekkich kwiatach, określanych jako transparentne, np. konwalii, piwonii i frezji. Do nich perfumiarze dodają rześkie cytrusy i śliskie piżma (Chloé Chloé), nuty morskie (Acqua di Gioia) albo nuty owocowe (Versace Bright Crystal). 

Z kolei zimowe perfumy częściej skupiają się na bardziej treściwej róży i zmysłowym jaśminie, do których dodaje się nuty drzewne i ciepłe piżma (Narciso Rodriguez for her), wanilię i żywice (Coco Mademoiselle) czy czekoladę i karmel (La Vie est Belle). 

Zapachami, które łączą w sobie cechy zarówno letnich, jak i zimowych zapachów – czyli są jednocześnie świeże i mają w sobie więcej głębi – są nowoczesne perfumy szyprowe. Najczęściej rozpoczynają się świeżo, rozwijają się kwiatowo/owocowo z dyskretną wytrawną nutą, a kończą miękko i kaszmirowo. Przykładem są Si Armani, Jimmy Choo Jimmy Choo, Mon Paris YSL. Dla osób, które wolą zapachy świeże i lekkie, nowoczesne szypry mogą być interesującą alternatywą na zimne miesiące. Z kolei dla wielbicieli zapachów bardziej bogatych i treściwy będą one świetnym wyborem na lato.

 

 

Marta Siembab – senselierka, niezależna ekspertka przekazująca wszechstronną wiedzę związaną ze zmysłem węchu. Szkoli profesjonalistów, ale prowadzi też warsztaty dla amatorów.