Rozmawiała: Agnieszka Niedek
Zdjęcia: Gosia Turczyńska/New Order Warsaw
Agnieszka Niedek: Czy projektanci wolą kogoś, kto zmienia partnerów jak rękawiczki i wywołuje skandale, od kogoś, kto świetnie pozuje?
Zuzanna Bijoch: Dzisiaj tak. W cenie jest popularność, której pomagają większe i mniejsze skandale. Jeśli marka ma do wyboru osobę, która w samo- istny sposób trafi do kilku milionów odbiorców, i taką, w którą trze- ba zainwestować, by do tych odbiorców dotarła, oczywiste jest, że wybierze tę pierwszą. Tak jest szybciej oraz taniej. Medialne zamie- szanie, plotki, sensacje wokół takich osób jak siostry Hadid, Kendall Hailey Baldwin, Lily-Rose Depp, czy Kaia Gerber napędzają tę machinę.
AN: Kaia Gerber jest interesująca między innymi dlatego, że opowiada o dorastaniu wśród supermodelek lat 90., które zresztą znowu są zatrudniane przez domy mody i biorą udział w sesjach do magazynów. Skąd ta ich niegasnąca popularność?
ZB: Liderzy branży modowej, którzy biorą je do swoich produkcji, często zaczynali kariery równolegle z nimi. Sentyment pozostaje, a ponadto to ciągle piękne i interesujące kobiety.
AN: Wiele osób mówi, że kiedyś to były modelki i teraz to już nie to samo.
ZB: Nie wydaje mi się, aby supermodelki lat 90. miały coś, czego brakuje dzisiejszym modelkom. Zgadzam się z czymś innym – dawniej biznes wspierał modelki, a przez to pozwalał im na dłuższą karierę. Dzisiaj jest inna dynamika – liczy się czas, a czas to pieniądz. Musi powstać odpowiednia liczba zdjęć, a zaraz potem PR-owcy liczą, ile dane zdjęcie jest w stanie zarobić. Wszystko jest precyzyjnie skalkulowane.
AN: Zdjęcia, które robi Tim Walker, to bez wątpienia prawdziwa sztuka. A którzy jeszcze projektanci zasługują według ciebie na miano artystów?
ZB: Na pewno nieżyjący już Alexander McQueen. Niestety nie miałam okazji pracować z nim osobiście, bo jego dom mody zaangażował mnie, gdy stery objęła już Sarah Burton. Ostatnio pisałam na stu- diach pracę o mariażu mody ze sztuką. Wyszła z niej teza, że moda staje się sztuką, gdy jest niefunkcjonalna. Nie mam cienia wątpliwości, że kreacje McQueena, w których trudno było przejść nawet po wybiegu, były czymś więcej niż high fashion.
Więcej znajdziecie w nowym wydaniu Fashion Magazine!
Stylizacje: Michał Koszek/Van Dorsen Artists
Makijaż: Eryka Sokólska/Max Factor
Fryzury: Kamil Pecka
Manikiur: Bodybar.com.pl/instagram.com/bodybarwarsaw
Asystent fotografki: Wojciech Buczek
Scenografia: Marek Piotrowski i Piotr Ozimek/Decor
Współpraca: Daniel Koper i Zofia Pacholczyk
Produkcja: Jagoda Komenda