Bartosz Pilawski: „Moda to moja pasja” [WYWIAD]

Pięknie rysujesz nie myślałaś żeby zostać grafikiem, rysownikiem? Czy to właśnie ta umiejętność sprawiła, że postanowiłeś  zostać projektantem? 

Moda to moja pasja odkąd pamiętam. Nigdy nie byłem mistrzem rysunku. Jak każdy kto nim operuje musiałem się nauczyć rzemiosła. Jakiś czas temu udało mi się spotkać na swojej drodze byłą ilustratorkę marki Valentino, która pokazała mi techniki dzięki którym udoskonaliłem mój rysunek.

Jakie dotychczasowe osiągniecie wskazałbyś jako największe/przełomowe w twojej karierze?

Do tej pory największym był pokaz na KTW Fashion Week, ale to był również mój pierwszy pokaz pełnej kolekcji. Najbardziej zdumiewającym dla mnie był ostatni okres, kiedy projektowałem kolekcję butów dla firmy Carinii. To odkrywanie zupełnie nowych światów.

Pracowałeś z tuzami polskiej mody Maciejem Zieniem, duetem Paprocki&Brzozowski? Czego się od nich nauczyłeś? 

Po pokazie w Zakopanem podczas Zakopane Fashion Day, kiedy Marcin Paprocki powiedział, że jest dumny z tego, że jego były podopieczny (czyli ja), miał okazję zaprezentować kolekcję na tej samej scenie, pomyślałem że było naprawdę fajnie było mieć szefów, którzy wspierające młodą polską modę. Od moich byłych szefów nauczyłem się szacunku do pracy i klientów, dbałości o tkaniny i formy. Świadczymy usługi projektowania ubioru, ale nasza praca to przede wszystkim ubieranie człowieka.

Czy w dzisiejszym świcie Internetu i mediów społecznościowych łatwo jest wypromować swoją markę? 

Podstawowym plusem świata digital jest szybkość transferowania informacji. Dzisiaj wszystko można zrobić za pomocą jednego kliknięcia. Szybko się buduje, ale również szybko się burzy. Trzeba pamiętać o tym, żeby trwać. Starać się pokazywać świeże i autentyczne kolekcje. Internetowy świat bardzo szybko weryfikuje nieszczerość przekazu. Niezmiennie ogromną wartością jest ciężka praca oraz doskonalenie samego siebie, bo tylko w ten sposób można zdobyć uznanie i zaufanie klientów.

Pokażesz swoją kolekcję w Bangkoku? Jakie towarzyszą temu emocje? Czy swoją przyszłość widzisz na polskim rynku, a może chciałbyś pracować za granicą?

Jestem bardzo podekscytowany możliwością pokazania mojej premierowej kolekcji SS 2018 w Bangkoku. Jest to symbol tego, że dla mojego pokolenia nie ma granic – wszystko jest możliwe i gdy tylko chcemy możemy spełniać marzenia.

Jak wygląda twój proces twórczy. Zaczynasz pracę od zrobienia rysunku, od znalezienia właściwej inspiracji czy np. wybrania właściwego materiału.

Początkiem zawsze jest inspiracja i czerpię ją z otaczającego mnie świata. Są to osoby, które spotykam, miejsca w których bywam, sytuacje które obserwuje. Kreatywność polega na przetwarzaniu tych wszystkich bodźców i przekształceniu ich w moje formy wyrazu jakimi są ubrania.

Którego z projektantów najbardziej podziwiasz? 

Od zawsze moją idolką świata mody jest Donatella Versace, w której cenię bezkompromisowość każdej kolejnej kolekcji. Jest to kobieta, która podołała ogromnemu wyzwaniu, jakim było poprowadzenie marki po tragicznej śmierci Gianniego. Donatella tworzy modę dla silnych kobiet, tak też postrzegam swoje klientki.

Bartosz Pilawski – Pochodzący ze Szczecinka, 23-letni projektant obecnie tworzy w katowickiej pracowni w Fabryce Porcelany. Od dziecka wykazywał zainteresowanie modą, miał talent do rysowania. Dlatego postanowił szlifować tę ważną dla projektanta umiejętność – szkolił się z zakresu rysunku żurnalowego u Edyty Filipowicz, wykładowczyni MSKPU i byłej ilustratorki w marce Valentino. Rozpoczął także studia na kierunku projektowanie ubioru w Szkole Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie. Swoją pierwszą mini kolekcję pokazał w październiku 2017 podczas warszawskiego wydarzenia organizowanego przez Radio Kolor, w którym swoje kolekcje pokazali inni młodzi projektanci. Ale to Pilawski zgarnął wtedy wszystkie możliwe nagrody, w tym I nagrodę za najlepszą kolekcję. Dziś ma swoją autorską markę – PILAWSKI. Teraz projektant pracuje nad drugą kolekcją, którą zaprezentuje premierowo pod koniec kwietnia podczas wydarzenia mody w Bangkoku. Bartek został też wybrany przez markę Carinii, aby zaprojektować dla nich kapsułową kolekcję butów, która będzie miała swoją premierę także w Bangkoku.