Okazuje się, że można w nieskończoność. I za każdym razem udaje się pokazać coś nowego. Bo flora to jeden z najbardziej rożnorodnych tematów do interpretacji. Kwiaty z tym samym wdziękiem poddają się drukowaniu na tkaninie, tłoczeniu w skórze czy koronkowym dzierganiom. Solo albo stadnie. Nie mają preferencji co do skali, zarówno mikro i makro robią wrażenie. Kochają mocne kolory, ale bronią się też w monochromie. Z łatwością dostosowują się do stylu kolekcji. Gotyk? Pastelowa naiwność? Geometryczność? Hiperrealizm? Proszę bardzo. I tak co wiosnę, na przekór modowym malkontentom i ku uciesze Pogo Pony, którego kolekcja kwiatowych ubranek regularnie się powiększa.