Wystawy modowe, obok pokazów, to jedna z naszych ulubionych form spędzania wolnego czasu i chyba nie ma lepszego miejsca niż Paryż, żeby się na takie wybrać. Tym bardziej teraz, kiedy w Les Arts Décoratifs otworzy się największa w historii tego miejsca wystawa, w dodatku poświęcona historii Diora. Jednak w przeciwieństwie do tej, która odbyła się w 1987 roku, wcale nie będzie się skupiała na życiu Christiana Diora, ale na siedemdziesięcioletniej historii haute couture.
Już od najbliższej środy, kiedy wystawa oficjalnie otworzy się dla publiczności, w Les Arts Décoratifs będziemy mogli podziwiać archiwalne suknie wszystkich dyrektorów kreatywnych marki, a więc Christiana, Yves Saint Laurent, Marca Bohan, Gianfranco Ferré, Johna Galliano, Rafa Simonsa i Marii Grazii Chiuri. W Paryżu pojawi się aż 300 kreacji przekazanych przez archiwa Diora, Fondation Pierre Bergé-Yves Saint Laurent, muzeum Met w Nowym Jorku czy londyńskiego Victoria&Albert. Wystawa będzie złożona z doskonale znanych nam kreacji, takich, które nigdy wcześniej nie były dostępne publicznie, jak i legendarne już suknie z czerwonego dywanu, w tym ta Księżnej Diany z 1996 roku czy ta Jennifer Lawrence, w której aktorka upadła na gali rozdania Oscarów w 2014 roku.
Moda haute couture nie jest jedynym tematem przewodnim ogromnej wystawy, ponieważ równie wielką rolę odgrywa tutaj sztuka, będąca jednym z głównych źródeł inspiracji projektantów oraz wielką miłością Christiana Diora, który sam zaczynał od rysowania ilustracji modowych. Dlatego obok projektów haute couture, wielokrotnie pojawią się obrazy takich artystów jak Claude Monet, Auguste Renoir, Giovanni Boldini, ale nawet popiersie Nefertiti, którym inspirował się John Galliano.
Nie mamy wątpliwości, że wystawa “Christian Dior, Dream Couturier” jest punktem obowiązkowym każdego kto interesuje się modą i sztuką. My już planujemy wycieczkę do stolicy Francji!
