LPP to polski koncern, który zarządza takimi markami jak RESERVED, Cropp, House, MOHITO i SiNSAY. Od ponad 20 lat z sukcesem działa w branży odzieżowej i ma się bardzo dobrze. Posiada sieci ponad 1500 salonów, umiejscowionych w większej części Europy, a już wkrótce pojawią się one na Bliskim Wschodzie. Co się jednak wydarzyło, że wiceprezes Dariusz Pachla zrezygnował, ze stanowiska tak dużej spółki?
Pachla przez lata była twarzą LPP, i to dosłownie. Zawsze występował z ramienia zarządu na wszelkich konferencjach prasowych i był obecny w kontaktach z mediami. Były wiceprezes zrezygnował jedynie ze swojego stanowiska lecz nadal będzie członkiem zespołu LPP, ale tym razem w radzie nadzorczej. „Moja decyzja nie jest związana z kwestiami zawodowymi. Będę rekomendował na moje miejsce bliskiego współpracownika Przemysława Lutkiewicza, który od sześciu lat pełni funkcję Dyrektora ds. Controlingu w naszej firmie” – komentuje swoją decyzję Dariusz Pachla. Pozostaję nadal w LPP i mam nadzieję, że od połowy przyszłego roku, będę wspierał Zarząd z ramienia Rady Nadzorczej.
Rezygnacja wiceprezesa została źle oceniona przez inwestorów, gdyż kurs akcji tracił chwilami nawet 2 procent do 8652 zł, w sytuacji gdy WIG20 był ledwie 0,2 procent pod kreską. Akcje LPP jeszcze na początku listopada zanotowały rekordową wartość 10 tysięcy zł za papier. Eksperci twierdzą, że to anomalia, bo rzadko przekraczały wartość 1 tysiąca zł.
Obecnie spółka pracuje także nad wprowadzeniem na rynek szóstej marki, która ma zagospodarować rynek bardziej luksusowych produktów. Będzie skierowana do wymagających klientów, co jest równoznaczne z nieco wyższymi cenami. Pierwsze sklepy mają powstać w I kwartale 2016 roku w Polsce, a potem będę się otwierać w innych europejskich krajach. Czekamy zatem na nową markę i gratulujemy LPP za tak prężne działanie.