
Masz dość wszechobecnej histerii spowodowanej walentynkami? Drażni cię obnoszenie się z uczuciami? A może nie możesz już znieść serduszek, które nagle zalały twoje media społecznościowe? Dobrze trafiłaś – w naszym poradniku dowiesz się, jak przeżyć dzień, który dla jednych jest spełnieniem marzeń, lecz dla innych piekłem na ziemi.

Nic tak nie poprawia humoru jak oczyszczenie swojego terytorium. Na pewno gdzieś jeszcze leżą bokserki twojego byłego czy jego czapka. Proponujemy pociąć, zniszczyć, wrzucić do kosza i wysłać mu zdjęcie w ramach walentynkowego prezentu.

Mówcie co chcecie, ale nic tak nie ukoi skołatanych nerwów, jak porządny drink czy butelka, ewentualnie trzy, ulubionego wina. Walentynki są raz w roku, należy nam się coś z życia!

Nie od dziś wiadomo, że najlepszym przyjacielem człowieka jest serial, a abonament Netflixa jest tym jedynym rachunkiem, którego nigdy nie wolno zapomnieć w miesiącu.

OK, to mało odkrywcze, ale gdy masz w zanadrzu cały dzień miłosnych banałów wyskakujących zewsząd, najlepiej czasami po prostu poflirtować z kimkolwiek. A ten Adam Driver to oczywiście na zachętę...

Cały świat atakuje miłością, więc trzymaj gardę i przejdź z defensywy do ataku. Nie daj się pożreć serduszkowej armii!

Procedura jest prosta: wygoń kota z pokoju, ścisz głos w laptopie, otwórz przeglądarkę w trybie incognito i... Wiesz co robić dalej. Miłej zabawy!