Victoria Beckham – wiosna-lato 2020: skoncentrowana na modzie

Może to nie ona otworzyła londyński Tydzień Mody, ale bez wątpienia, jej kolekcja była najjaśniejszym punktem startu brytyjskich pokazów kolekcji na wiosnę-lato 2020. Na show Victorii Beckham czekali wszyscy! Nie chodzi tylko o to, że od prezentacji poprzedniej kolekcji minęło ponad pół roku, ale o jubileusz 10. rocznicy powstania marki. Fani projektantki zastanawiali się też, czy była członkini Spice Girls nie zechce dołączyć do członkiń grupy podczas pierwszej od dziesięciu lat trasy koncertowej. Artystka powiedziała jednak stanowcze nie – "tamten projekt mam już za sobą". Wczorajszy pokaz w Londynie świadczy o tym, że Victoria skupia się głównie na modzie – i wychodzi jej to świetnie. 

Kalendarz londyńskiego Tygodnia Mody zaprezentował się obiecująco – Simone Rocha, Margaret Howell, Emilia Wickstead, Phoebe English. Znalazło się też miejsce dla Victorii Beckham, która ustaliła wspólny mianownik dla wspólnych projektantów: pewność siebie i empatia oraz fokus na proste rozwiązania na wybiegu. Była Spicetka na wiosnę skoncentrowała się na stylizacjach rodem z lat 70., balansując między odcieniami nude (ecru, camel, beż i brąz), a pozostającymi w trendach mocnych fioletach czy nenowych zieleniach. Za kulisami pokazu sama przyznała, że jej głównym celem były sukienki. Dostajemy więc cały przekrój oversizowych, pozbawionych talii długich sukienek do kostek, uszytych z jedwabiu. Beckham odnalazła też pasję do tworzenia falban – "Uwielbiam falbany, to jak tańczą, gdy masz je na sobie". One, a także wzory, które pojawiły się na wybiegu, zmieniają podejście do marki VB – w końcu projektantka przyzwyczaiła nas do skrajnego minimalizmu, do prostych, sztywnych sukien do ziemi. Może to inspiracja Pierpaolo Piccioli w Valentino? A może Victoria zdecydowała się w końcu stawiać nacisk na praktyczność kreacji, a nie na ich wizualność?