Kod D410 ma oznaczać ubrania w kolorze czarnym, ale nie tylko. Tak przynajmniej twierdzi 23-letni Christopher Sampiro, który przez dwa tygodnie pracował w butiku Versace w Pleasanton w Kalifornii. Jak podaje CNN mężczyzna na szkoleniu usłyszał, że powinien wymawiać na głos numer kodu za każdym razem, gdy do sklepu wchodzi osoba o czarnym kolorze skóry. Stwierdził wtedy głośno, że czuje się tym faktem urażony, gdyż sam w jednej czwartej jest Afroamerykaninem.
Od tego momentu pozostali pracownicy sklepu mieli zmienić wobec niego postawę. Po dwóch tygodniach został zwolniony. Powodem miał być fakt, że Sampiro „nie rozumie czym jest luksus i luksusowe życie”. Według mężczyzny znaczący dla tej decyzji był fakt jego pochodzenia. Dodatkowo w pozwie czytamy, że nie zostało mu wypłacone wynagrodzenie za przepracowany czas.
Versace nie komentuje sprawy, lecz wnosi o oddalenie pozwu. Pracownicy sklepu w Kalifornii odmówili rozmowy z reporterem CNN. Sąd zajmie się sprawą 21 marca 2017 roku.