MODA, STYL ŻYCIA

Versace wiosna-lato 2016

26.09.2015 Redakcja Fashion Magazine

Versace wiosna-lato 2016

W pierwszym rzędzie usiadła śmietanka towarzyska świata mody – muzy Donatelli, Naomi Campbell i Heidi Klum, oraz projektanci wspierający jej pracę – Riccardo Tisci, Christopher Kane oraz Fausto Puglisi.

Pokaz otworzyła Raquel Zimmermann w zielonej khaki marynarce zestawionej z krótkimi, ale niewidocznymi szortami. Talia została pokreślona szerokim paskiem. W ręce trzymała skórzany kufer, a nogach miała sandały na grubej podeszwie. Po niej pojawiła się seria sylwetek, w których akcent był postawiony na nogi – szczupłe, długie, z zarysowanymi mięśniami.

A photo posted by Versace (@versace_official) on

Wśród modelek pojawiły się najgorętsze nazwiska, takie jak: Caroline Trentini, Anna Ewers, Joan Smalls, Liya Kebede, Natasha Poly, Behati Prinsloo, Mariacarla Boscono, Jamie Bochert, Gigi Hadid, Stella Maxwell, Edie Campbell oraz Taylor Hill. Gang supermodelek zawsze jest stałym elementem show Versace i cel ten został osiągnięty.

Drugim mocnym uderzeniem była seria militarnych i lekko zwierzęcych printów ogranych w postaci sukienek, tunik oraz seksownych garniturów. Tak, garnitury u Donatelli są bardzo kuszące, ponieważ pod nimi modelki nosiły jedynie cieniutkie bandażowe topy. Kolejna informacja jest taka, że oprócz nóg, na wiosnę należy także pokazać brzuch.

Bardzo podobały nam się mini sukienki z obszernymi rękawami, jakby napompowane powietrzem oraz mini trapezowe trencze. Na wybiegu nie mogło zabraknąć sukni, w których dom mody Versace specjalizuję się od dawna – długich, szyfonowych podkreślających sylwetkę z asymetrycznym dekoltem, koniecznie z pęknięciem w strategicznych miejscach lub w postaci szyfonowych przeźroczystości. Jedynym minusem kolekcji jest jej mało dzienny charakter, ale jeśli jesteś Donatellą Versace, wychowaną w ozłoconych willach u boku słynnego brata Gianniego, masz prawo chodzić w skórze pytona od samego rana.

Klimat kolekcji podkreślała mocna, dynamiczne i elektroniczna muzyka. Na backstage’u projektantka wyznała, że chce, przede wszystkim, wyposażyć kobiety w siłę i pewność siebie. Ciężko się z tym nie zgodzić, podczas gdy większość klientem marki Versace to zapewne bardzo atrakcyjne kobiety.

To bardzo udana kolekcja, która z pewnością będzie hitem sprzedażowym. Donatella z sezonu na sezon, serwuje swoim klientkom coraz bardziej przemyślane projekty, doskonale podtrzymując DNA marki. Bardzo lubimy taki girl power!