Versace to jeden z domów mody, które od razu nasuwają na myśl skojarzenia z seksapilem. Donatella broń Boże nie ma zamiaru zmieniać tego wizerunku, jednak od pokazu na wiosnę-lato 2016 serwuje go w nieco mniej dosłownej i bardziej enigmatycznej odsłonie. Kierunek zapoczątkowany przez inspirowaną stylem militarnym zeszłosezonową kolekcję, jest także kontynuowany przez projektantkę w kolekcji jesień-zima 2016. Seksapil ma tu inną postać, jest bardziej przystępny i realistyczny, a Donatella znalazła świetny sposób, aby zaprezentować go w atrakcyjny sposób. Do pokazu zaangażowała naprawdę szeroki wachlarz różnorodnych modelek – o różnych figurach, kształtach, urodzie i przede wszystkim wieku. Oprócz dwudziestoletnich Kendall Jenner i Gigi Hadid, na wybiegu pojawiły się „weteranki” branży, czyli Adriana Lima, Natasha Poly, Irina Shayk i Małgosia Bela (Polskę na pokazie reprezentowała także Kasia Struss).
Donatella po raz kolejny postanowiła poświęcić więcej miejsca ubraniom dziennym, a nie seksownym wieczorowym sukniom jak miało to miejsce jeszcze kilka sezonów temu. Widziałyśmy więc świetne ściskane w pasie płaszcze, neoprenowe ramoneski oraz dopasowane garnitury i obcisłe legginsy narciarskie. Wiele elementów miało w sobie motywy sportowe – tak było chociażby w przypadku niektórych okryć wierzchnich i oversize’owych swetrowych sukienek. Kluczowym elementem kolekcji były także kolorowe wzory, w tym barokowe esy-floresy, które uwielbiał nieżyjący brat Donatelli, Gianni.
Zdecydowanie lubimy Versace w takim wydaniu!
