MODA
Trzeba włożyć bardzo dużo energii na stworzenie czegoś, co trwa chwilę, która szybko mija – czyli o nowej kolekcji Jarosława Ewerta
06.07.2022 Fashion Post
Z okazji 11 lat twórczości Jarosław Ewert wypuścił nową, pełną wdzięku i siły kolekcję. Data zbiegła się w czasie z rocznicą powstania OFF Piotrkowska Center (gdzie projektant ma także swój butik), dlatego niezwykła sesja powstała właśnie w tym miejscu. Jego kreacje od lat nagradzane na wielu konkursach, np.: na Off Fashion, Re-act Fashion Show, Street of design czy New Look Design.
Nowa kolekcja Jarosława Ewerta
Najnowsza kampania to przede wszystkim wielobarwne, trzepoczące i ulotne suknie, pełne wdzięku i warstw, wzniosłe płaszcze i wiele geometrycznych wzorów igrających z naszym okiem. Zamysł jest żywo wyjety z największych czasów świetności mody, a przede wszystkim sukni, który znamy z ponadczasowych malowideł i dzieł sztuki. Sam artysta otwarcie mówi o inspiracjach dawnymi epokami:
„Rzeczywistość podsuwa mi pomysły cały czas. Ostatnio byłem w Rzymie i widziałem obrazy Caravaggia, które mnie zainspirowały światłem. Interesują mnie także nawiązania do różnych stylów i epok. Chciałbym na przykład zrobić coś, co nawiązywałoby do lat 40-tych lub do dwudziestolecia międzywojennego, bo lubię te klimaty. Czasami słyszę jakąś klimatyczną muzykę, widzę oryginalne miejsce, które byłoby świetne na pokaz, gdzieś zauważę jakieś detale, tekstury, np. układ liści, jakiś wzór ciekawie połączony z innym, i od razu robię w telefonie notatki. Potem do nich wracam. Cały czas zauważam coś, co mnie inspiruje.” – mówi.
Projektant znajduje wiec inspiracje wszędzie i każdego dnia, a jego praca zaczyna się od idei finalnego projektu. Wyobraża sobie klimat sesji, pokazu, a przede wszystkim kolekcji. „(…) Najpierw widzę całą oprawę pokazu jako spektaklu, mam pomysł na to, jaki miałby być efekt końcowy, w jakim klimacie byłyby fryzury, makijaż, dodatki, w jakim świetle i oprawie muzycznej. W pierwszej kolejności widzowie odbierają ogólną atmosferę pokazu, a potem dostrzegają stroje, detale.„. Charakterystyczne dla niego jest tworzenie własnych światów, do których zaprasza nas, odbiorców. Typowym dla jego twórczości jak i tej kolekcji jest dbałość o detale i precyzyjne krawiectwo. Uwielbia zabawę autorskimi printami, okiełznaną asymetrią, którą trzyma we własnych ryzach, a przede wszystkim odwoływanie się do historii poprzez flirt z nią.
O najnowszej kampanii mówi „Sama rocznica nie jest dla mnie żadną datą graniczną, bo projektowanie to wewnętrzny proces, który ciągle we mnie trwa. Jeśli chodzi o dobór ubrań, to musze przyznać, że na zdjęciach są stroje, które ze mną zostały – dosłownie. Dość spontanicznie zebrałem w całość to, czego nie sprzedałem, lub nawet nie chciałem sprzedać. Nie są to stroje z każdej kolekcji, bo wielu już nie mam, ale myślę, że w tym, co wybrałem na sesję, jest moje twórcze DNA, czyli coś, co tworzy mój styl, co łączy moje pomysły.”.
Sesja do najnowszej kampanii odbyła się w industrialnej pofabrycznej łódzkiej przestrzeni OFF Piotrkowska Center, która została nawet nazwana jednym z 7 nowych cudów Polski przez National Geographic Traveler.
Fotograf : Bartosz Stępień
Makijaż i włosy : Izabela Andrychiewicz
Modele : Martyna Jędrzejczak, Nadia Główczyńska, Wiktoria Łempicka, Kacper Szczypka
Reżyser sesji : Katarzyna Dąbkowska
Miejsce : OFF Piotrkowska Center