Butik: Zdecydowanie ELSKA w gdyńskiej Rivierze.
Riviera, ul. Włoska 128, Gdynia
więcej TU
Vintage store: Po takie ciuchy warto się wybrać poza 3miasto – Rumia to stolica lumpeksów i można tam znaleźć wiele perełek.
Bazar / targowisko: Wiadomo, że Gdyńska Hala Targowa – zakupy tam to relaks.
więcej TU
Chwila Moment fot. Tomirri Photography
Restauracja: Faworyci są w Gdańsku. Ostatnio zachwyciło mnie Neighbours nad Motławą – kuchnia fusion z dużym poziomem eksperymentu. No i Pobite Gary, w których zjemy polską kuchnię z twistem. A w Gdyni polecam Chwilę Moment, Trafik, no i koniecznie pizzę u hipsterów, czyli w Mące i Kawie! Mam też dwa ulubione foodtrucki – na burgera zawsze do Carmnika, a na hummus albo Falafel do Muka Bar.
Falafel z Muka Bar fot. dzięki uprzejmości Muka Bar
Kawiarnia: Tutaj dość mało młodzieżowo, bo najczęściej ląduje w Mindze na gdyńskim bulwarze. To miejsce, w którym można spotkać emerytowanych marynarzy z żonami, kobiety w ciąży i ustatkowanych trzydziestolatków. Ale F.Minga ujmuje dobrą kawą, pięknym widokiem i pysznym sernikiem z malinami.
Sfinks fot. dzięki uprzejmości Sfinks
Gdzie wieczorem: Jeśli jest akurat dobra impreza to niezmiennie od kilkunastu lat sopocki Sfinks. W Gdyni – Desdemona, Klubokawiarnia, czy Uboga krewna. A do Gdańska z Gdyni za daleko!
Desdemona fot. Piotr Stoppa
Muzeum: W tej chwili must see to Europejskie Centrum Solidarności.
ECA, plac Solidarności 1, Gdańsk
więcej informacji TU
Hotel: LALALA w Sopocie i Rożany Gaj w Gdyni
Lalala fot. dzięki uprzejmości Lalala
Księgarnia: Księgarnia Vademecum w Gdańsku, Traffic w Sopocie.
Rekreacja / sport: Jest odnowiony, świetny basen klubu Arka Gdynia z czadowym widokiem na basen jachtowy. No i nie sposób nie żeglować w naszych okolicach. Powstało też sporo miejsc do Wake’a. Ja wyskakuję do Sławotówka do chłopakó z Wake Projekt. A zimą można w Sopocie pojeździć na nartach na Łysej Górze.
Tam nie idź – miejsce, które Cię zawiodło: Nowa gdyńska restauracja Aleja 40, duże rozczarowanie, zważywszy na to, że mieszkam kilkaset metrów od nich.
Miejsce, o którym wiedzą tylko mieszkańcy: Wieża widokowa na Witominie i opuszczony hotel w Orłowie z widokiem na całą zatokę. Nabrzeże francuskie, przy którym można obserwować statki wpływające do gdyńskiego portu.
Park / ogród i inne okoliczności natury: Nabrzeże dalmorowskie z całym jego oldschoolem, Park na Kamiennej Górze – super miejsce piknikowe. No i w ogóle cały pas nadmorski od Gdyni do Gdańska. Gdańsk ma mnóstwo fajnych parków, ale trochę mi do nich daleko.
Destynacja poza miastem: Całe Kaszuby ze swoimi pięknymi jeziorami – ze szczególnym podkreśleniem Wdzydz. No i okoliczne miejscówki nad otwartym morzem – szczególnie po sezonie.
Klisza turystyczna warta zobaczenia: Sopockie molo, gdyński Skwer Kościuszki, Katedra Oliwska wraz z parkiem.
Najlepsze miejsce na pamiątkowe zdjęcie: Stocznia! Gdyńska albo Gdańska, choć z tej ostatniej niewiele zostało.
Czego nie znajdziesz w innym mieście: Morza!!!
Marta Ożóg-Orzegowska