Czym zaskoczy nas moda wiosną tego roku? Okazuje się, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na radykalne zmiany w naszej garderobie. Trendy w dalszym ciągu grają pod batutą przeszłości – nie tylko w postaci ciągle powracających tendencji z lat 90., ale i powielając to co działo się wczoraj, miesiąc czy pół roku temu. Projektanci nadal nie potrafią się też obronić przed Instagramem – ciężko nie dojrzeć w ich propozycjach na wiosnę-lato 2020 wpływu social mediów i użytkowników je kreujących. Więc znów w trendach jest biel, którą zakładać będziemy bez względu na kolor skóry, nie odpoczniemy też od neonów, choć projektanci robią focus na konkretną barwę – zieleń. Choć neonowa zieleń była już modna w zeszłym sezonie, projektanci stawiają nacisk na nowy odcień – trawiastą zieleń. Z detali – na wybiegach pojawiły się bufiaste rękawy, i to w modzie ready-to-wear, z drugiej strony według zasady: tu dodać, tam ująć, nie będziemy się bać bermudów, które powrócą jako reinterpretacja tego popularnego trendu w latach 90.
Trendy komentują dla nas Milena Bekalarska, stylistka gwiazd i kreatorka wizerunku oraz Wojciech Szczot, redaktor prowadzący Fashion Post.
Milena Bekalarska
Dyplomowana stylistka, kreatorka wizerunku, pracuje przy sesjach zdjęciowych do topowych polskich i zagranicznych magazynów (L'Officiel Lithuania, Fashion Magazine, Cosmopolitan Kazahstan, KMAG, Miasto Kobiet, Cake Magazine). Milena zajmuje się też wizerunkiem znanych osób m.in. Krystyną Jandą, Anią Karwan, Joanną Koroniewską, Mają Bohosiewicz, Ulą Radwańską, Anią Popek, Karoliną Pisarek, Klaudią Szafrańską (XXANAXX) oraz tworzy stylizacje do programów TV Współpracuje z markami z branży mody w zakresie edytoriali oraz działań social media, a także świadczy usługi jako personal shopper z klientem indywidualnym. Milenę możecie spotkać na prowadzonych przez nią kursach z zakresu budowy swojego wizerunku, m.in. w ramach Avant School.
Wojciech Szczot
Redaktor prowadzący Fashion Post. Odpowiedzialny za zmianę layoutu oraz wizerunku marki. Wcześniej redaktor ELLE.pl. W Fashion Post pisze przede wszystkim o modzie. Po godzinach grafik, pasjonat architektury.
Green Book
Milena Bekalarska: Powiem szczerze – kiedy dokładnie rok temu na pokazach pojawiły się sylwetki z mocnym neonem, byłam pewna, że będzie to jednosezonowy strzał. Mija rok, a neony znowu pojawiają się na pokazach. Bardzo podoba mi się neonowa zieleń w wersji eleganckiej. To coś świeżego, jak np. u Rochas.
Wojciech Szczot Fashion Post: Choć trzeba przyznać, że i odcień zielonego neonu się zmienia. W tym sezonie limonkę zastąpiła trawiasta zieleń. Przyjmie się na ulicach?
MB: Tak, teraz znacznie powiększyła się gama wszelkich odcieni zielonego, ale wydaję mi się, że neonowa zieleń będzie najbardziej pożądana. Polki mają trochę problem z łączeniem kolorów. Zielona trawa pięknie może wyglądać z fioletem lub musztardowym kolorem. Zazwyczaj widzę próby zestawienia mocnego koloru z czarnym lub szarym, a powinniśmy się otworzyć na odważniejsze eksperymenty z tym kolorem.
WS: To prarwda. A co z łączeniem zieleni w stylizacjach monochromatycznych? Mam przed oczami sylwetkę właśnie z pokazu Rochas, gdzie połączone są różne odmiany zieleni: przez limonkę, po trawiastą zieleń aż po intensywną oliwkę. Jak nie popełnić błędu w tworzeniu stylizacji bazującej na konkretnym kolorze, ale łącząc jego odcienie?
MB: W takim stylizacjach trzeba pamiętać, by zrezygnować z printów. Im tkaniny są bardziej zbliżone do siebie, tym lepiej.
Bermudy na Bermudach
WS: Ryzykowne mogą być w tym sezonie też bermudy, które szturmem wracają do mody. Co sądzisz o tym wątpliwym trendzie?
MB: Osobiście bardzo się cieszę na ten trend. Sama w swojej szafie mam już trzy pary bermudów. Wiem, że kobiety sceptycznie podchodzą do tego trendu, ponieważ jesteśmy przyzwyczajone do krótkich szortów, które królowały kilka sezonów. Ale te z kolei nie pasują każdemu. Bądźmy szczere ze sobą, – jeżeli nie masz jędrnych i smukłych nóg to korzystniej będziesz wyglądać latem w nieco dłuższych spodniach. To świetna opcja dla biznesowych stylizacji, kiedy temperatura sięga 30 stopni.
Wszystko, czego dziś chcę
WS: Znów powracamy do lat 80. Sukienki lub bluzki z bufiastymi rękawami są prawdziwym hitem. Ty jako stylistka gwiazd zapewne wiesz o tym najlepiej. Nasze polskie gwiazdy się w nich zakochały.
MB: Tak i przyznaję, że stworzyłam już nie jedną stylizacje na galę i scenę z bufkami w roli głównej. W latach 80. faktycznie stawiało się na mocne ramiona, podkreślenie mocnej kobiecej sylwetki. Wtedy to było związane z różnymi zmianami społecznymi. Kobiety zaczęły pracować i zajmować coraz to wyższe stanowiska w firmach. Ich garderoba również musiała się zmienić.
Płaszcz na zamówienie
WS: Trenczem też ciężko nam się znudzić. I to kolejny sezon!
MB: To jest taki klasyk, który powinien być w szafie. Projektanci zmieniają i bawią się formą lub materiałem. Ostatnio bardzo podobają mi się trencze ze skóry.
WS: I tutaj mamy małą innowację – pojawiły się trencze z bufiastymi rękawami – taką wariację proponuje Michael Kors. Myślisz, że ten trend się przymie?
MB: Tak, wydaje mi się, że kobiety pokochały ten trend. Bufki na ramionach ciekawie budują stylizacje. Proponuję tylko uważać przy bardzo dużych biustach.
All White Everything
WS: Neony neonami, ale kolor biały, tak przecież „niekolorowy” wraca. Widać to szczególnie na Instagramie.
MB: Tak i ja jestem fanką tego trendu. Teraz biel to taka nowa czerń.
WS: Obawiam się jedynie o to, że biel jest ryzykownym kolorem, który nie wszystkim pasuje. Jak powinno się dobierać go do stylizacji?
MB: Na pewno nie do końca jest praktyczny i to może odstraszać. Drugą kwestią jest dobry odcień. Jeżeli mamy typową słowiańską, delikatną urodę to wybierzmy "złamane" biele, różne odcienie ecru, etc.
Nieśmiertelne boho
WS: Wiosna-lato 2020 to znów powrót do boho. Choć ubrania w tym stylu wyglądają wiosną świetnie, to jednak ten trend trochę już nudzi. Czy w boho coś się zmieni wraz z nowym sezonem?
MB: To prawda, boho znów wraca. Kwiaty na wiosnę to nic odkrywczego, parafrazując bohaterkę Meryl Streep w filmie "Diabeł ubiera się u Prady" z 2007 roku. W nowym sezonie pojawiły się jednak kamizelki, a także wrócił zamsz. Pamiętajmy, że boho to nie tylko sukienki maxi. Moje ulubione sylwetki z pokazów to Celine i Givenchy, tam pierwsze skrzypce grają jeansowe spódnice.
Kuloodporna kamizelka
WS: Wraz z zamszem powracają dawno niewidziane kamizelki. To chyba jeden z niewielu trendów na wiosnę-lato 2020 który wnosi coś nowego (oczywiście pamiętając o ich popularności w latach 90. Czy w noszeniu kamizelek obowiązywać będą jakieś nowe zasady?
MB: Nie jestem fanką tego trendu. Kamizelka może kojarzyć się formalnie, z dress codem. Ja bym radziła zaszaleć w tym temacie. Wybrać fason oversize, postawić na ciekawe zdobienie lub print. Najlepiej nosić ją rozpiętą. Wtedy dodamy trochę nonszalancji do naszej stylizacji.
Tu dodać, tam ująć.
WS: W tym sezonie ekshibicjonizm gra pierwsze skrzypce. Znowu pojawią się asymetryczne bluzki na jedno ramię.
MB: Tak i ten trend związany jest z bufkami, które na dobre zagościły w sklepach i naszych szafach. Ta asymetria jest ciekawym zabiegiem w stylizacji. Trend na brak symetrii pojawia się też mocno w biżuterii. Ja często decyduję się tylko na jeden kolczyk lub opcje jeden kolczyk mniejszy, a drugi większy.
Trochę widać, trochę nie.
MB: Wracając do samych trendów, bardzo podoba mi się zabawa z transparentami materiałami. Jednocześnie pokazujemy ciało, ale w bardzo subtelny sposób. Przezroczystą koszulę możemy wykorzystać na niejedną imprezę, a zakładając pod nią jednolity top tworzymy świetną stylizacje na co dzień.
Srebro
WS: W wystroju wnętrz niezmiennie rządzą złote dodatki (chociaż powoli się nimi nudzimy), a w modzie srebro. Skąd pochodzi zainteresowanie srebrem w modzie?
MB: Złoto i Srebro to motywy, które zawsze w mniejszym lub większym stopniu pojawiają się w modzie. W tym sezonie bardzo podoba mi się już sama prezentacja srebra. To nie są już długie suknie I wieczorowe kreacje. Srebrne ubrania możemy nosić również na co dzień. Wystarczy zestawić je z prostymi fasonami. Bardzo podoba mi się srebrny garnitur Akris w połączeniu z prostym t-shirtem. Srebrne spodnie i płaskie buty. Sama w swojej szafie mam srebrny płaszcz Michała Szulca, który często zakładam w ciągu dnia wiosną.
Nowe życie zamszu
WS: Może do słowiańskiej urody pasować będzie zamsz, który również jest bardzo modny w tym roku?
MB: Przy zamszu najpierw zwracałabym uwagę na sylwetkę. Jest to dość gruby materiał, który zestawiony nieodpowiednio może nam optycznie dodać kg. Jeżeli nie mamy nóg modelki, to wybierzmy piękne kurtki zamszowe i płaszcze. Będą lepszym rozwiązaniem niż spodnie.
WS: Zamsz kojarzy mi się trochę z estetyką kowbojską – zamszowa kurtka i kowbojki, no i kapelusz. Ale na pokazach widzimy bardziej eleganckie podejście do zamszu. W wiosenno-letnim sezonie będzie „wypadać” pojawić się w zamszu?
MB: Jak najbardziej. Zamsz to dla mnie taka alternatywa dla skóry. Nie bałabym się skojarzeń z kowbojskim stylem. Wystarczy postawić na elegancki fason (ołówkowa spódnica) i delikatna koszula. Taki zestaw świetnie sprawdzi się w pracy.
Dzieci kwiaty
WS: Skoro jesteśmy przy szaleństwie – wraca moda a la lato miłości. Dzieci kwiaty.
MB: To kolejny trend, który wolę podziwiać na kimś niż na sobie. Jednak jak stylizuję klientki lub tworzę stylizacje na planach zdjęciowych w tym klimacie to lubię zabawę printami i dodatkami. W tej kwestii im więcej, tym lepiej. Najważniejsze są tutaj luźniejsze fasony, szerokie rękawy, długość. Wszystko to co nie krępuje nam ruchów
WS: Myślisz ze powrót takich tendencji w modzie określa trochę czasy w których żyjemy? W końcu w latach 70. wysyp wszelkich hippisów miał być niezgodą na kapitalistyczne rządy. Teraz też chcemy demonstrować ubiorem naszą niezgodę na to co się dzieje? Spójrzmy na trend transparentnych materiałów.
MB: Moda nie żyję sama, zawsze jest odbiciem tego co się dzieję na świecie, w polityce, w ekonomii. Idealnym przykładem są sesje zdjęciowe w Vogue Italia, które nawiązują do różnych problemów współczesnego świata (np. katastrofy klimatycznej).
Come On, Vogue!
WS: Nie każdej kobiecie będzie pasował kolejny trend na wiosnę-lato 2020 – zaznaczony biust.
MB: Tak, to jest odważny trend i wiąże się z transparentami rzeczami. Teraz eksponujemy elementy bielizny, również gorset, który pojawia się jako ozdoba stylizacji. Od razu kojarzę go ze słynnym strojem Madonny na trasie Blond Ambition z początków lat 90. Gorset został zaprojektowany przez Jeana Paula Gaultier i do dziś pozostaje inspiracją. Z tym trendem trzeba uważać, bo łatwo można przekroczyć granice dobrego smaku
Kołnierzyki
WS: Myślę, że ten termin „kobiety pracującej” znów wraca – spójrzmy na popularność oversizowych damskich garniturów (które są przecież modne kolejny sezon). Wracają też wyeksponowane kołnierzyki.
MB: Tak, garnitury nie schodzą z wybiegów i ja się bardzo z tego cieszę. Kołnierzyki i garnitury to elementy mody biznesowej. Ważne, aby "zinterpretować ten trend" po swojemu. Fason dobrany do sylwetki, zabawa z kolorem, może jakiś ciekawy print. Warto pamiętać, że garnitur z dobrego materiału to inwestycja na przyszłość.
Dziewczyna z obrazu
WS: Skoro powracamy do archiwalnych projektów wielkich modowych wizjonerów, muszę tutaj wspomnieć, że również wracają printy, przedstawiające sztukę, obrazy, malowidła i grafiki.
MB: W tym sezonie widać dużo skrajności. Z jednej strony totalny minimalizm i proste fasony, z drugiej zabawa ze sztuką. Piękny trend, ale obawiam się, że przyjmię się u nielicznych. Ja zawsze uważam, że to, co nosimy na zewnątrz musi być spójne z naszą osobowością. Tylko wtedy stworzymy spójny wizerunek. Dlatego ten trend nie jest dla każdego.