brak kategorii
Trend prosto z wybiegu Kenzo – ten sam odcień szminki na… powiekach i na policzkach
25.05.2017 Redakcja Fashion Magazine
Czerwona szminka w tym sezonie służy nie nie tylko seksownemu podkreśleniu warg. Na pokazie Kenzo na wiosnę – lato 2017 modelki miały nią podkreślone także policzki i usta. Makijażyści tworząc ten makijaż zainspirowali się dyskotekowym lookiem rodem ze Studio 54. To odważny makijaż polega po prostu na tym, że tym samym odcieniem szminki, którym malujemy usta, malujemy też powieki, a całość wykańczamy rozdzierając go na policzkach tworząc zdrowy rumieniec. Choć makijaż jest piękny to także jest bardzo odważny i nie każda z nas może się w nim czuć komfortowo. Ze względu na intensywność i nasycenie koloru bardziej przeznaczony jest do noszenia w światłach reflektorów i dyskotekowych kul, niż na co dzień.
Jeśli mamy ochotę odtworzyć ten wybiegowy makijaż, ale na na początku nie mamy na tyle odwagi możemy ten trend oswajać stopniowo. Zacznijmy na początek od śmiałego rumieńca lub delikatnej, cieniowanej czerwonej powieki. Poza tym, szminka położona zamiast różu, dłużej się trzyma na policzkach i często wygląda superefektownie, zwłaszcza, jeśli na ustach mamy tę samą pomadkę. Możecie ten efekt osiągnąć przy użyciu Urban Decay Vice. Kupicie ją w Sephorze.
My jesteśmy zachwycone, a wam podoba się taki wszechstronny sposób wykorzystania jednego kosmetyku?