Marki takie jak Louis Vuitton, Gucci, Burberry, Fendi, Marc Jacobs zapewne będą bardzo ucieszone tą wiadomością. To wielka szansa na odmianę wizerunku tych torebek, a także innych akcesoriów i wprowadzenie ich na zupełnie inne tory. Wcześniej były kojarzone z kiczem, opalenizną z solarium, brakiem stylu oraz siostrami Hilton. Przez to, mało kto pamięta, że torebka Louis Vuitton, model Speedy Bag, powstała w 1932 roku, jako pierwsza mała torebka pokryta słynnym monogramem. Zyskała większą popularność w momencie, gdy jej posiadaczką stała się Audrey Hepburn.
Louis Vuitton Speedy Bag
W zeszłym sezonie marka Gucci także postanowiła wypromować swój historyczny monogram. Na jego bazie zaprojektowała średniej wielkości torebkę Dionysus, która jest hitem wśród redaktorek, blogerek i fashionistek. Zgodnie z wizją dyrektora kreatywnego – Alessando Michele, na monogram narzucono kwiaty w stylu vintage, dzięki czemu nowa „it-bag” została hitem sprzedażowym. Rebranding okazał się najlepszą decyzją nowego projektanta.
Gucci Dionysus
To tylko kwestia czasu, kiedy na ulicach pojawią się torebki pokryte logo. Zamiast kupować nowy egzemplarz, zawsze możecie nabyć niezwykle cenną torebkę Burberry lub Fendi sprzed kilku lat. Ulegniecie temu trendowi, czy raczej wolicie trzymać się mniej krzykliwych torebek?
