Nadmierna aktywność gruczołów łojowych, pojawiające się zaskórniki oraz pryszcze – to horror każdej dojrzewającej nastolatki. Nieleczony może spowodać stałe zmiany na naszej skórze i spowodować problemy w późniejszych latach. Dlatego niezależnie od wieku, należy konsultować swoje problemy skórne ze specjalistą i ustalić ich przyczynę, bowiem istenieje kilka rodzajów trądziku. Oprócz farmakoloficznego leczenia trądziku warto tez stosować dermokosmetyki, które będą dostosowane do naszej cery. Powinny to być produkty delikatne, ktore nie powodują podrażnień. Bardzo ważnym jest również nawilżanie, które zapobiega przesuszaniu się skóry po niektórych zabiegach. Najważniejszym jednak jest stosowanie kosmetyków niekomedogennych, które nie będą dodatkowo zapychały naszych porów. Poszukując odpowiednich produktów do pielęgnacji skóry trądzikowej, wpadłam na serię Cleanance marki Eau thermale Avène. Oto moje wrażenia po 3 miesiącach stosowania!
Avene Cleanance woda micelarna do demakijażu
Swoją pielęgnację zaczynam od dokładnego demakijażu – w tym celu użyłam wody micelarnej. Produkt ten jest niezwykle lekki, dzięki czemu świetnie nadaje się do mojej tłustej cery. Płyn idealnie pozbywa się makijażu, zanieczyszczeń oraz nadmiaru sebum po całym dniu. Po zastosowaniu nie zauważam dodatkowych zaczerwień, nie podrażnia też moich oczu. Dzięki składnikowi aktywnemu jakim jest monolaurynian, produkt ten nie tylko pomaga pozbyć się makijażu, ale także zapobiega nadmiernemu łojotokowi. Po dłuższym czasie stosowania zauważam, że moja cera coraz mniej się przetłuszcza.
Avène Cleanance Gel
Tego produktu używam do mycia nie tylko twarzy, ale także szyi, dekoltu, ramion i pleców – krótko mówiąc w miejscach, które zostały dotknięte przez trądzik. Ważnym dla mnie było znalezienie żylu, który zachowa naturalne pH mojej skóry. Żel Avene był strzałem w dziesiątke – nie zawiera mydła ani alkoholu, a mimo tego dokładnie oczyszcza skórę i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji. Pordukt jest wydajny – wystarczy niewielka ilość na dokładne umycie.
Avène Cleanance Mat – tonik matujący
Nie wyobrażam sobie mojego rytuału pielęgncyjnego bez użycia toniku. To bardzo często pomijany przez nas krok. Tonizacja skóry pomaga w przyswajaniu tego co najlepsze z naszych kosmetyków. Dodatkowo, ten produkt Avene ma właściwości matujące! Pozastawia skórę sciągnięt oraz zwęża pory oraz łagodzi. To zbawienny produkt dla mojej wrażliwej cery – użycie toniku odczuwalnie łagodzi wszelkie podrażnienia oraz zaczerwienienia.
Avène Cleanane Hydra – krem łągodzący do skóry podrażnionej kuracją antytrądzikową
Najczęściej farmakologiczne terapie antytrądzikowe działają bardzo wysuszająco na naszą cerę, dlatego musimy pamiętać o odpowiednim nawilżaniu. Łagodzący krem Avène idealnie sprawdza się w pielęgnacji na dzień – jest lekki, choć w dalszym ciągu mocno nawilża. Delikatna konsystencja nie pozostawia filmu na mojej skórze, dzięki czemu stanowi idealną bazę pod makjaż. Ma przyjemny, świeży zapach, który nie jest drażniący przy dłuższym stosowaniu. Mój absolutny must-have!
Avène Cleanance Mask
W swojej pielęgnacji dodatkowo stosuję raz w tygodniu oczyszczającą maseczkę z serii Cleanance. Produkt zawiera glinkę kaolinową, która absorbuje nadmiar sebum. Dodatkowo działa peelingująco dzięki kompleksowi AHA/BHA. Mając zmiany trądzikowe nie moge pozwolić sobie na mocny peeling mechaniczny, dlatego decyduje się na chemiczne złuszczanie. Maseczka pozostawia moją skórę oczyszczoną, wygładzoną oraz ściągniętą. Jest bardzo wydajna – jedno opakowanie wystarczyło mi na 3 miesiące! Trzy miesiące stostowania produktów Avène wystarczyły, by zapoznać się z ich dobroczynnym działaniem. Z pewnością będą kontynuować moją pielęgnację oraz przetestuję pozostałe produkty z serii Cleanance. Należy jednak pamiętać, że kosmetyki nie wyleczą nas z trądziku, a jedynie pomoga zachować odpowiedni stan naszej cery podczas kuracji.
