MODA

Teddy Boys – stylowi buntownicy

19.02.2016 Redakcja Fashion Magazine

Teddy Boys – stylowi buntownicy

Teddy Boys narodzili się się na początku lat 50. Była to grupa młodzieży często wywodząca się z brytyjskich rodzin robotniczych. Początkowo nazywali się „cosh boys” od filmu o tym samym tytule, a czasami także „creepers” – od charakterystycznych dla nich butów na grubej podeszwie. Swoją późniejszą nazwę zawdzięczają pseudonimowi króla Edwarda VII, który brzmiał Teddy. Członkowie tej grupy byli dziećmi lub wnukami ludzi wychowanych w oparciu o twarde zasady epoki Wiktoriańskiej. Prawdopodobnie wywodzili się East Endu oraz Totenham, a następnie rozprzestrzenili się na południe Londynu do dzielnic takich jak Elephant and Castle, Fulham, Lambeth, Southwark oraz Vauxhall. Jako subkultura buntowali się przeciwko surowym rodzicom oraz napływowi ciemnoskórych imigrantów z Karaibów, którzy rzekomo odbierali im pracę. Nigdy jednak nie stworzyli swojej własnej ideologii oraz wyraźnych postulatów.

Londyńscy Teddy Boys z lat 50.

Mimo buntu, swoim strojem nawiązywali właśnie do epoki wiktoriańskiej oraz muzycznych idoli tamtych czasów, takich jak Bill Hailey z zespołem Comets czy saksofonista Ken Mackintosh. Teddy Boys nosili welurowe marynarki, wąskie dopasowane spodnie wywinięte na dole oraz koszule z dużymi kołnierzami. Ci, których było na to stać, szyli swoje stroje u krawców na Savile Row, a inni podkradali je rodzicom, przerabiali lub kupowali z drugiej ręki. Skarpetki i koszule musiały być kolorowe i pokryte zwariowanymi wzorami. Buty koniecznie płaskie lub na koturnie. Niezwykle dużo uwagi przywiązywali do stylizacji fryzur. Gładko zaczesane do góry włosy musiały być dobrze ostrzyżone, jedynym wyjątkiem mógł być lekko opadający na twarz kosmyk, w kieszeni zawsze nosili grzebień. Godzinami przesiadywali z londyńskich kawiarniach i knajpkach. Warunek był jeden – musiała tam stać szafa grająca. Kochali rock and roll oraz jazz.

Bill Hailey i zespół the Comets

Do subkultury tej szybko dołączyły dziewczęta. Były równie stylowe co panowie. Nosiły dobrze skrojone żakiety, dopasowane koszule lub golfy, ołówkowe spódnice. Swoje stylizacje uzupełniały o małe torebeczki, masywne sandały, bogato zdobione broszki oraz wstążki we włosach. Nosiły idealnie uczesane kucyki, często z grzywką lub mocno naatapirowane u nasady. Nie chciały zakładać rodzin, dorastać i uciekały od odpowiedzialności. Były to zwykle dziewczyny z biedniejszych dzielnic Londynu na co dzień pracujące w fabrykach. Zwykle kończyły edukacje około 15 roku życia, ich jedynym zainteresowaniem była moda, a szczególnie przerabianie starych wiktoriańskich ubrań.

Brytyjskie Teddy Girls

Ale nie tylko londyńskim stylem żyła ta młodzież. Dziewczęta chętnie zapatrywały się na styl Amerykanek, bacznie śledziły stylizację Marylin Monroe. Panowie z uwagą obserwowali, co dzieje się na amerykańskiej scenie muzycznej oraz na srebrnym ekranie. Choć wielu z nich zaprzeczało tym inspiracjom, chcieli być jak Marlon Brando lub Elvisa Presleya.

Z czasem subkultura ta zaczęła umierać, została wyparta przez silniejsze grupy młodzieżowe. Odrodziła się na moment w latach 70., ale oparta już jedynie na krytyce wobec kolejnej fali imigrantów oraz zdobywających rzeszę fanów punków, nie miała szans przetrwać. Nie tworzyła nic nowego i nie odpowiadała na potrzeby kolejnego pokolenia. Teddy Boys byli jednak pierwszymi buntownikami, którzy utorowali drogę silniejszym następcom.

Bottega Veneta jesień-zima 2010

Dzięki brytyjskim nastolatkom z lat 50. współcześni projektanci mody mogą inspirować się stylem zbuntowanego dandysa. Kierunek ten obrała marka Givenchy w kolekcji męskiej na wiosnę-lato 2011, a także Thomas Maier, dyrektor kreatywny domu mody Bottega Veneta w kolekcji z 2010 roku. Rok później Paul Smith zaproponował damskie ubraniaw stylu teddy boys, które cieszyły się powodzeniem nie tylko na Wyspach. Elementy tej subkultury pojawiały się także w Driesa van Notena, Maison Martin Margiela, Marca Jacobsa, Louis Vuitton, Jasona Wu, Pucci oraz Stelli McCartney. Wśród znanych osób, dziś ubiera się tak muzyk i producent Mark Ronson, wokalista i tekściarz Alex Turner z zespół Arctic Monkeys, a także bożyszcze nastolatek – Harry Styles z One Direction.

Mark Ronson

Dziś Teddy Boys i ich dziewczyny uznalibyśmy za dobrze ubraną, grzeczną i poukładaną młodzież, podczas gdy w rzeczywistości często dopuszczali się rozbojów, a wielu z nich było zwykłymi bandytami. Należy jednak dodać, że w latach 50. po raz pierwszy młodzież została zauważona, tworząc ważną grupę społeczną o charakterystycznym stylu. Moda grała dla nich pierwsze skrzypce, a bunt był oznaką kreatywności.