Piękne, błyszczące włosy są oznaką zdrowia, witalności oraz młodości. Ale nie zawsze takie mamy. Jedna na cztery kobiety zmaga się z problemem cienkich, zniszczonych i wypadających włosów. Dlatego pojawiło się duże zapotrzebowanie na produkt nie tylko do efektywnego rozczesywania, ale także taki, który nie niszczy delikatnych włosów. Tangle Teezer postanowił odpowiedzieć na tę potrzebę i podczas #HairFestival w Warszawie zaprezentował szczotkę zapobiegającą wypadaniu oraz niszczeniu się włosów – Fine & Fragile oraz nowy kolor szczotki dla włosów kręconych – Thick&Curly.
#HairFestival
By przedstawić szczotkę, Tangle Teezer zorganizował dla mediów, influencerów oraz największych fanów marki włosowy festiwal. #HairFestival odbył się w Warszawskim Śnie 27 czerwca. Pinar Nectari oraz Lily Paulfrey opowiadały zgromadzonym gościom o przeszłości Tangle Teezer’a, a potem o przyszłości. Zaprezentowano nowości marki oraz delektowano się przepysznym jedzeniem z widokiem na Wisłę. Wieczorem marka zorganizowała specjalne warsztaty z włosowych trendów festiwalowych z Gabrysią Zalewską, stylistką fryzur influencerów. Zwieńczeniem wydarzenia była letnia impreza.. a na niej: koncert super gwiazdy, mnóstwo atrakcji i tłumy gości!
Na obu wydarzeniach Wellme – aplikacja dzięki której zamówisz fryzjera do domu czy biura – stworzyło strefę, na której stylistki fryzur w ciągu 15 minut czarowały na głowach gości piękne, festiwalowe fryzury. Przedstawiono również nowy kolor szczotki do włosów kręconych, oraz tę, która zapobiega wypadaniu włosów – szczotkę Fine&Fragile.
Ostrożnie z naskórkiem
Badania pokazują, że już jedna na cztery kobiety boryka się z problemem wypadających włosów. Może to wynikać z aż 50 różnych przyczyn! Fakt, włosy 38% kobiet wypadają z powodów genetycznych. Reszta może źle się odżywiać, być narażona na duży stres, stosować mocne leki lub mieć wrażliwy naskórek, który traktowany jest złą pielęgnacją. Zacznijmy jednak od początku. Najważniejsze jest to, że zniszczone włosy, nie mogą zostać naprawione. Miliony masek, odżywek i wegańskich szamponów nie pomogą. Jednak szkopuł nie tkwi w naprawie włosów, a naskórka, z którego one wyrastają.
Naskórek jest taką „linią obronną”, na którą bezpośrednio wpływają wszystkie używane przez nas kosmetyki, grzebienie, suszarki czy lokówki. To na niego oddziałuje stosowana przez nas pielęgnacja i to jego stan zależy od naszej diety. Z niego wyrastają nasze włosy, więc logicznym jest, że zła jego kondycja powoduje wyrośnięcie słabego włosa.
Krucha i delikatna
By naprawić naskórek trzeba zacząć nie tylko od definicji problemu, ale także dobraniu właściwej pielęgnacji i narzędzi. Jednym z nich jest efektywna szczotka do włosów. Ale taka, która jeszcze bardziej nie podrażni naszego naskórka. Tangle Teezer jako pierwszy zauważył, że nie ma na rynku narzędzia równie delikatnego, co efektywnego dla zniszczonych włosów i wrażliwego naskórka. Wraz we współpracy z Brytyjskim Instytutem Trychologicznym stworzył szczotkę idealną dla włosów zniszczonych, cienkich, łamliwych i wypadających, która zapobiega dalszej ich utracie – FINE & FRAGILE.
Szczotka Fine & Fragile posiada ząbki zrobione z dużo delikatniejszego materiału, które nie podrażniają naszego naskórka. Nie sprawia to jednak, że traci ona moc rozczesywania – równie dobrze jak The Original czy The Wet Detangler radzi sobie z kołtunami i rozczesuje włosy dłuższymi ząbkami, podczas gdy te krótsze masują skórę głowy nadając włosom blasku.
Firma przeprowadziła również badania, w których jej zalety zostały potwierdzone przez grupę kobiet. Przyznały one, że po 2 tygodniach od zastosowania szczotki włosy łamią się do 5 razy mniej. 43% badanych potwierdziło, że zauważyły, że włosy mniej wypadają, 87% przyznało, że włosy dużo mniej się plączą i nie wymagają ciągnięcia czy szarpania. 81% testerek zgodziła się, że szczotka jest dużo delikatniejsza, a 96% potwierdziło, że przede wszystkim jest delikatniejsza dla naszej skóry głowy.
Silna i twarda
Natomiast szczotka Thick&Curly to narzędzie do zadań specjalnych. Jej unikalne ząbki flex, ułożone dokładnie tak jak w wersji oryginalnej zostały dwukrotnie pogrubione oraz przedłużone o 4 mm. Wszystko po to, by wgłębić się w najbardziej splątane, grube i niesforne loki. Najczęściej stosowana do rozczesywania afro, grubych i kręconych włosów. Produkt nie ciągnie, nie wyrywa, nie łamie ani nie elektryzuje włosów. Nadaje im również zdrowego połysku. Dodatkowo, są one osadzone bardzo gęsto, więc doskonale masują skórę głowy, dotleniając tym samym cebulki włosów. Dostępna w kolorze czerwonym – Salsa Red oraz nowym, fioletowym – Lilac Fondant. Obie szczotki dostępne wyłącznie w Rossmannie w cenie 49,99 zł na terenie całego kraju.
