Postawcie na usta
Umalowane kobiety dzielą się na te, które w makijażu podkreślają oczy lub te mocno zaznaczające usta. Jeśli macie szczęście mieć pełne usta, to właściwie świąteczny makijaż macie z głowy. Wystarczy, że nałożycie podkład o tonacji dopasowanej do skóry (nie zapominajcie o szyi!) i lekko wytuszujecie rzęsy. Na usta połóżcie szminkę w krwistoczerwonym, bordowym lub ciemnoróżowym kolorze, wcześnie starannie obrysowując ich kontury pasującą kredką. Całość zajmie wam max 10 minut a efekt będzie wyjątkowo świąteczny!
Kocia kreska
Ten delikatny, ale efektowny makijaż uwielbiamy od lat. Jeśli połączyć go z pomadką w odcieniu bladoróżowym, mamy make up, który bardzo sprawdzi się w każdych wieczorowych, nie tylko świątecznych, okolicznościach. Właściwie jedyne co różni go od zwykłego wyjścia do klubu to intensywność. W Boże Narodzenie nieco lżejszą ręką narysujcie kreskę, wyciągając ją delikatnie ku górze, odstawcie cienie do oczu, podkreślając policzki rozświetlaczem i/lub różem. I gotowe!
Jasność spojrzenia
Makijaż z rozjaśnioną wodną linią oka docenią szczególnie osoby, które mają niezbyt duże, głęboko osadzone oczy. Wystarczy kredką w białym lub cielistym kolorze zaznaczyć dolną powiekę, górną podkreślić w załamaniu brązowym cieniem i delikatnie przeciągnąć maskarą rzęsy – będziecie zdziwione jak ten prosty trik makijażystów „otwiera oko”. Usta mają być naturalnie połyskujące, więc wystarczy je posmarować wazeliną lub sztyftem ochronnym.
Wesołych Świąt!