Ola Rudnicka (Model Plus) i Ala Sekuła (Gaga Models) z dumą reprezentowały polski pierwiastek podczas paryskiego pokazu Stelli McCartney. Projektantka postanowiła eksplorować temat pikowań i uczynić uznane za bezkształtne i znienawidzone kurtki, nowym przedmiotem pożądania. Pokaz otworzyła Damaris Goddrie w welurowej kamizelce zestawionej ze spodniami kulotami w paski. Tak duże formy okryć wierzchnich były często przewiązane paskiem.
Dobrze znane jest ekologiczne podejście Brytyjki do mody. Nie szyje z naturalnych futer oraz skór, natomiast bardzo lubi wprowadzać motywy pływających łabędzi oraz zwierzęcych wzorów. Pojawiły się one na zwiewnych sukniach, zostały także subtelnie ukryte w plisach. Dziewczęce sukienki są mocnym akcentem tej kolekcji, gdzieniegdzie obszyte były falbankami. Fanki dżinsu także nie będą zawiedzione – miejscami odbarwiony denim będzie zapewne hitem sprzedażowym tej kolekcji.
Backstage… First looks!… celebrate signature Stella with #Winter16. Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Stella McCartney (@stellamccartney)
Kolejnym atutem są miękkie dzianiny, oversize’owe swetry, płaszcze w kształcie kokona. Mimo zakrycia ciała, nie wspominając kilku głębokich dekoltów, projekty są bardzo kobiece, sensualne i delikatnie opływające sylwetkę. Kolorystyka opiera się na spokojnych szarościach, brązach, miedzi, głębokim granacie, czerni przełamanych zlotem, srebrem, ognistą czerwienią oraz zdecydowanym różem. Dodatki były spokojne – szpiczaste płaskie buty w kolorze białym lub nude, torebki także bardzo stonowane. Fryzjerzy ułożyli z włosów modelek przedziałek na boku z falą opadającą na czoło. Wewnętrze kąciki oczu makijażyści zaakcentowali białą kredką.
Pokaz zamknęła Ola Rudnicka, zaraz po której po wybiegu kroczyła Stella McCartney zbierając gromkie brawa za bardzo udaną kolekcję.