Mimo że najlepszych filmem tegorocznego festiwalu w Cannes został szwedzki „The Circle”, dziś mówi się głównie o Sofii Coppoli, która do Francji przyjechała ze swoim najnowszym i będącym remake’iem z 1971 roku filmem „The Beguiled”. I słusznie: córka legendarnego Francisa Forda Coppoli, która na ekranie zadebiutowała w „Ojcu chrzestnym” mając zaledwie rok, została wczoraj częścią pięknej historii stając się drugim w historii najlepszym-reżyserem nagrodzonym Złotą Palmą za reżyserię. Panie na sukces w tej kategorii musiały czekać aż 56 lat – wcześniej udało się to radzieckiej artystce Yuliya Solntsevej, która triumfowała w 1961 roku za film „Opowieść lat płomiennych”.
Najnowszy film Coppoli, czyli naszpikowany gwiazdami (Kidman, Farrell, Dunst, Fanning) „The Beguiled” opowiada historię walczącego w wojnie secesyjnej żołnierza, który ranny trafia do żeńskiej szkoły z internatem, Mieszkające tam kobiety pomagają mu wrócić do zdrowia, powoli odkrywając drzemiące w nich seksualne żądze, które doprowadzą do chorej rywalizacji i przekroczenia wszelkich, istniejących do tej pory, granic. Remake produkcji z 1971 roku, w której główną rolę zagrał Clint Eastwood, na ekrany polskich kin wejdzie 1 września. Do zobaczenia – obowiązkowo!