Jeżeli są wśród was fani polskiej marki MISBHV z pewnością kojarzycie tę twarz – krótkie, kolorowe włosy, zielone soczewki i stroje balansujące na granicy przyzwoitości i dobrego smaku. Sita Bellan, bo o niej mowa, niezwykle często pokazuje się w ciuchach marki założonej przez Natalię Maczek. W zeszłym roku była również DJem na głośnej imprezie, którą MISBHV zorganizowało w Warszawie. Sita może wydawać się wam znajoma również z innego powodu – wystąpiła w teledysku Rihanny „Bitch better have my money”, w którym wcieliła się w partnerkę zbrodni żądnej zemsty gwiazdy. Kiedy akurat nie pomaga Rihannie zacierać śladów przestępstwa ani nie raczy imprezowiczów techno-bitami, pracuje jako modelka z ramienia agencji Wilhelmina, występuje w kampaniach, edytorialach i przede wszystkim udziela się na kanałach social media. To jednak nie wszystko – Sita jest także założycielką i właścicielką Heavy Pop Market Milano, w którym promuje wschodzących, obiecujących projektantów i sprzedaje perełki vintage. Żeby było śmieszniej, edukację zdobywała na… Katolickim Uniwersytecie Najświętszego Serca w Mediolanie, gdzie studiowała reklamę i marketing.
Sita Abellan w teledysku Rihanna
Katolicka uczelnia jak widać nie wpłynęła na jej styl bycia i ubiór, ale z pewnością nauczyła ją jak skutecznie praktykować techniki autopromocji. Liczba obserwatorów Sity na Instagramie urosła już do 134 tysięcy, a modelka może pochwalić się coraz ciekawszymi projektami – oprócz Rihanny zachwycił się nią także, nie mniej szalony, Jeremy Scott, który zaprosił ją do udziału w pokazie i powierzył rolę DJ-ki na afterparty Moschino.
„Mamasita”, bo tak często nazywana jest Sita Abbelan, to idealne uosobienie ery Tumblra, w jakiej obecnie przyszło nam żyć. Dzięki braku ograniczeń, jaki dostajemy dzięki globalnej sieci, nie tylko możemy dzielić się z innymi najbardziej wykręconymi inspiracjami (Tumblr to platforma mikroblogowa, która najczęściej służy użytkownikom do zamieszczania zdjęć i filmików inspiracyjnych, ulubionych gifów, memów i muzyki, przyp. red.). Możemy swobodnie wcielać je w życie, a nonkonformizm i szaleństwo są coraz bardziej doceniane przez masową publiczność.
Abellan nie jest jednak kolejną, typową „it-girl”. Jej stylizacje to wyraźna inspiracja estetyką lat 90. z nowoczesnym zacięciem. Charakterystyczny look? Lakierowana skóra, siateczki, obcisłe obroże, kreszowe dresy i marki takie jak KTZ, Roberto Piqueras, Malibu 1992 i Maria Ke Fisherman. Jeśli połączymy to z drapieżnym, rebelianckim nastawieniem, otrzymamy niezwykle spójny wizerunek, któremu nie przeszkadza nawet fakt, że stylizacje będące jego częścią prawie zawsze balansują na krawędzi dobrego smaku i unormowanego zdrowia psychicznego.
Ale to właśnie niekonwencjonalny styl, wraz z kolorowymi soczewkami i niebieskim bobem wyróżnia Sitę na tle innych – Abellan stanowi, cytując magazyn „Vogue”, „odświeżającą alternatywę”. Sita nie jest kolejną gwiazdką street style’u czy Instagrama, która hołduje bezpiecznej i zachowawczej modzie. Jest nieustraszona, widać, że interesuje się modą, ale traktuje ją po swojemu, interpretując trendy w niezwykle indywidualny i spójny ze swoim rozumowaniem sposób. Abellan może spokojnie pretendować do miana muzy pokolenia Tumblra i wszystkich modowych nonkonformistów, których coraz wyraźniejsze głosy zaczynają wreszcie być słyszane. Balansując gdzieś pomiędzy wizerunkiem bohaterki japońskiego „anime” i niezwykle zorientowanej w aktualnych trendach gwiazdy mody ulicznej, równie chętnie paraduje ubrana w graficzne projekty londyńskiej marki KTZ, jak i słodkie, różowe garnitury od Moschino.
Sita Bellan to barwna i warta obserwowania postać, która realizując się w wielu dziedzinach nie ukrywa, że jej największym marzeniem jest stworzenie własnej linii odzieżowej. Bez względu na to, kiedy osiągnie swój cel, możemy być przekonani, że na pewno o niej usłyszymy.
Czytaj dalej
7 porannych czynności, które pomogą dobrze zacząć dzień
Nie od dziś nie lubimy poniedziałku. Po weekendzie, szczególnie trudno nam podnieść się z łóżka. Jest jednak...
Czego nie wiecie o „Kevin sam w domu”: ciekawostki z filmu
To już niemal tradycja! Co roku, podczas Świąt Bożego Narodzenia wszyscy oglądamy komedię familijną „Kevin sam...
