Jacqueline Kennedy od dawna jest niekwestionowaną ikoną beauty. Uczesane włosy, piękne brwi, duże okulary przeciwsłoneczne. Była Pierwsza Dama zawsze wyglądała dobrze i świeżo.
Jackie O. miała swojego profesjonalnego dermatologa gwiazd, Erno Laszlo, który zajmował się także alabastrową skórą Marilyn Monroe. Dzięki archiwalnym dokumentom z 1963 roku możemy dowiedzieć się wiele o pielęgnacji skóry Onassis. Trafiły one do nowojorskiego Makeup Museum. Laszlo radził Pierwszej Damie, aby unikała stosowania dużych ilości olejków i kremów. Wszystko po to, aby zapobiec ponownemu pojawieniu się zaskórników i pryszczy. Jednocześnie miało to pomóc pozbyć się guzów, na które cierpiała.
Jacqueline Kennedy stosowała dwa kluczowe produkty. Phelityl Oil Ermo Laszło, olejek do wstępnego oczyszczenia skóry, przeznaczony do demakijażu i pozbycia się brudu, oraz Light Controling Lotion, delikatny tonik złuszczający, który używała nie tylko na twarz, ale także pod pachy. Oba produkty są dostępne do dziś. Jackie unikała słońca. Często nosiła w tym celu kapelusze. Jednak jej dermatolog, Ermo Laszlo był temu przeciwny. Wielokrotnie wychwalał zalety słońca i tłumaczył, że nie ma co obawiać się brązowych plam.
Pierwsza Dama miała nie tylko własnego dermatologa, ale także stylistę fryzur. Kenneth Batelle, właściciel salonu fryzjerskiego na nowojorskim Manhattanie był człowiekiem stojącym za charakterystycznym bouffantowym stylem Jackie. Lista jego klientek jest bogata, w takie nazwiska jak Lauren Bacall, Diane Vreeland, Jean Shrimpton, Judy Garland, Katharine Hepburn, Marilyn Monroe oraz Gloria Vanderbilt. Mówi się, że fryzury, które tworzył Batelle były częściowo odpowiedzialne za upadek kapelusza.
Uważam, że włosy powinny być jak tkanina – powiedział Kenneth Batelle. Światło powinno przez nie przechodzić. Powinno mieć się aż chęć włożyć do nich rękę, dodał. Plotka głosi, że po pierwszym spotkaniu z Jackie i jej umytymi i wyprasowanymi włosami, poradził jej, aby je zapuściła, by mógł stworzyć bardziej miękką, luźniejszą fryzurę za pomocą wałków.
Co jest kluczem zdrowych i nie puszących się włosów Jackie? Oczywiście, jedwabna poszewka na poduszkę. „Jeśli śpisz na bawełnie, włosy stają się szorstkie”, powiedział kiedyś jeden z wizażystów Jackie O., Peter Lamas. Podobno Jackie używała do spania jedwabnego szala i jedwabnej poszewki na poduszkę. Ta praktyka jest także dobra na utrzymanie gładkiej i promiennej skóry. Fryzura Jackie O. wymagała różnych pielęgnacji. Często poddawano ją działaniu ciepła, dodatkowo nawilżano ją i odżywiano. Peter Lamas radził Pierwszej Damie, żeby używała na całej długości włosów olejek na bazie lawendy. Gdy miała bad hair day, zakładała na głowę jedwabną chustę, najlepiej od Hermes.
Jackie O. miała wyraziste brwi i nieskazitelną cerę. Pierwsza Dama nosiła minimalistyczny makijaż. Pokochała podkład Elizabeth Arden Flawless Finish Foundation, który nadawał skórze świeży wygląd oraz tuszował przebarwienie słoneczne. Jeśli chodzi o szminkę, często dopasowywała ją pod strój. Jej ulubionymi kolorami były koralowe i jagodowe odcienie. Pani Kennedy uwielbiała także perfumy. Jej faworytem był Lovely Patchouli 55, luksusowej francuskiej marki perfum Krigler.
Pierwsza Dama bardzo obawiała się żylaków. Robiła wszystko, by im zapobiec. Jej dermatolog, Erno Laszlo, uważał, że codzienne ćwiczenia w formie spaceru, powinny skutecznie odstraszyć przypadłość. Jeśli chodzi natomiast o dietę, Jacie O. jadała na śniadanie dwa gotowane jajka, pieczoną wołowinę z twarogiem na lunch, a na kolację mięso z sałatką z rukwi wodnej. Od czasu do czasu pozwalała sobie na przekąskę w formie jabłka. Zrezygnowała także z picia dużej ilości wody na rzecz czegoś pyszniejszego, a mianowicie – szampana.