Najnowsza kampania to w pewnym sensie hołd w kierunku Rzymu oraz takich artystów i osób jak Cy Twombly (malarz), Mario Schifano(malarka) czy Laura Betti(aktorka). Włoska stolica i słynne lokalizacje jak Parco degli Acquedotti czy fontanna di Trevi posłużyły Glenowi Luchfordowi, autorowi sesji, jako romantyczne tło dla modelek, ale nie tylko modelek. W przypadku Alessandro Michele nic nie jest „zwyczajne”, więc i gwiazdy kampanii takie być nie mogły. Do wiosenno-letniej sesji wizerunkowej projektant zaangażował żywe zwierzęta, i to nie byle jakie, bo żywe tygrysy, lwy i żyrafy. Towarzyszą one modelom i modelkom na nieco surrealistycznych ujęciach, które świetnie oddają klimat kolekcji w stylu lat 70. A pływanie z tygrysami w fontannie di Trevi czy karmienie żyraf winogronami, to według Gucci wcale nie jest nic dziwnego. To jednak nie pierwszy raz, kiedy Gucci wykorzystuje zwierzęta do swoich sesji. W kampanii wiosna-lato 2016 pojawiły się pawie, a w tej pre-fall 2016 flamingi. Jak widać Alessandro Michele jest wielkim miłośnikiem zwierząt.
Na zdjęciach wiosenno-letniej sesji wizerunkowej możemy zobaczyć niezwykle popularne t-shirty z logo marki (które nam śnią się po nocach), kwieciste garnitury i piękne cekinowe suknie. My chcemy wszystko!
Przeczytajcie także