La Mania jak zwykle zachwyciła wszystkich eleganckimi kombinezonami oraz sukienkami wieczorowymi. Wszystkie kreacje są niezwykle kobiece i seksowne dzięki wysokim rozcięciom i koronkowym wykończeniom. Przeważa czerń, ale to nie jedyny kolor w tej kolekcji – równie dużą rolę odgrywają w niej także czerwień, granat i biel. Idealny kontrast dla ubrań stanowi optyczna, wizualna scenografia sesji autorstwa Thomasa Pethericka, który ma na swoim koncie współpracę między innymi z Diorem, Nike i magazynem „Wonderland”. O makijaż i włosy Catherine Neilson zadbała Kim Kiefer. La Mania swoimi lookbookiem znowu pokazała światowy poziom! Lubimy!