„The Edit” jest magazynem wydawanym przez brytyjską platformę Net-A-Porter, specjalizującą się w dostarczaniu do naszych szaf najlepszych perełek z wybiegów kluczowych projektantów. Dlatego pewne było, że Julianne Moore podczas tej sesji będzie ubrana w przepiękne kreacje od najlepszych marek i domów mody. Tym razem od wielu lat zwiana z magazynem stylistka, Catherine Newell-Hanson, postawiła na bardzo romantyczne stylizacje w przygaszonych barwach pudrowego różu, błękitu, szarości czy bieli.
W stylizacjach Julianne zostały wykorzystane stroje z aktualnej oferty domów mody uchodzących za kwintesencję romantyzmu – Lanvin, Erdem, Elie Saab, Philosophy di Lorenzo Serafini oraz klasyczne propozycje od Alexandra McQueena czy Burberry Prorsum. Za zdjęcia odpowiedzialny był Sebastian Kim, który tak jak jego koleżanka z planu Newell-Hanson od lat współpracuje z „The Edit”.
Aktorka pozowała na tle opuszczonego, zdominowanego przez roślinność budynku i podniszczonych mebli, co bardzo wpisuje się w estetykę nurtu epoki romantyków. Uroda Julianne Moore idealnie komponuje się z anturażem i klimatem sesji zdjęciowej, nie sądzicie? My jesteśmy oczarowani!