Linia futurystycznych okularów, którą nazwano po prostu „Rihanna” nawiązuje do estetyki początków XXI wieku i motywów zaczerpniętych ze Star-Treka. Limitowana kolekcja, która jest częścią umowy, jaką Rihanna i Dior podpisali w momencie, kiedy gwiazda została ambasadorką marki, dostępna będzie wyłącznie w stacjonarnych butikach Diora już od początku lipca. Okulary będą posiadać jeden model oprawki, która jednak występować będzie w sześciu różnych wersjach kolorystycznych – srebrnej, niebieskiej, zielonej i różowej w cenie 840 dolarów i wykonanej z 24-karatowego złota, za którą trzeba będzie zapłacić prawie dwa tysiące „zielonych”.
Najnowsza kolaboracja między Rihanną a Diorem jest wyjątkowa także z innego powodu. Przywileju zaprojektowania kolekcji sygnowanej przez markę nie dostąpiła bowiem wcześniej żadna z pozostałych ambasadorek, czyli Charlize Theron, Marion Cotillard, Jennifer Lawrence i Natalie Portman. Barbadoska brała czynny udział w powstawaniu nowej linii, a jako swoją największą inspirację wskazała Geordiego La Forge – bohatera Star-Treka: „Zawsze miałam obsesję na punkcie jego okularów, więc kiedy pojechałam do siedziby Diora i zobaczyłam wszystkie materiały, którymi mogłam się bawić, wszystko nagle złożyło się w jedną całość”, czytamy w oficjalnym oświadczeniu francuskiego domu mody.
Dior może i nadal funkcjonuje pozbawiony dyrektora kreatywnego, jednak o rozgłos i uwagę miłośników mody nie musi się martwić. Ri-Ri trzyma rękę na pulsie.