Aby w pełni korzystać z dobrodziejstw z serwisu, wystarczy założyć konto, które będziecie zasilać kwotą 139 dolarów miesięcznie. W ramach tego możecie buszować wśród designerskich ubrań i dodatków, które normalnie nie wpadłby w wasze ręce. Proces wypożyczania ubrań z platformy Rent the Runway nie jest obarczony żadnymi dodatkowymi kosztami – nie interesują was ani koszty kuriera, ani prania, a dodatkowo możecie nosić ubrania tak długo, jak tylko potrzebujecie.
Użytkowniczki są mocno zachęcane do umieszczania w zakładce „Our Runway/See How She Wore It” swojego własnego zdjęcia w wybranej stylizacji. To ma pokazywać jak każda sukienka, bluzka lub spodnie prezentują się na różnych sylwetkach. Opcja ta ma także inspirować innych do tworzenia wyjątkowych połączeń z dodatkami i bawienia się modą.
To świetne rozwiązanie nie tylko w przypadku strojów, które chcemy założyć na specjalne okazje, ale także codziennych stylizacji. Platforma może być też wybawieniem dla ludzi z branży mody, którzy potrzebują nieustannie aktualizować swoje stylizacje, aby zawsze wyglądać nienagannie lub zgodnie z trendami. Tylko samych sukienek jest w ofercie ponad 50 tysięcy, każdy więc znajdzie coś dla siebie. Nie można również pominąć faktu, że pokolenie millenialsów, które obecnie jest głównym motorem napędowym branży odzieżowej, nie cierpi zakupów stacjonarnych, a ich modowe zachcianki są głównie realizowane w sieci.
Założycielkami tego prężnie działającego nowojorskiego start-upu są Jennifer Fleiss i Jennifer Hyman, które postanowiły założyć ten biznes już w 2013 roku. Na samym początku zatrudniały dwóch pracowników, teraz firma liczy 250 osób i posiada dwa showroomy w Nowym Jorku. Właścicielki podkreślają, że klientami Rent the Runway są często panny młode, bizneswoman podróżujące do tych samych miejsc oraz kobiety w ciąży, które doświadczają zmian sylwetki przed i po urodzeniu dziecka. Ich koncepcja biznesowa jest często nazywana „Netflixem branży mody”.
Jesteśmy zachwycone tym pomysłem i mamy jnadzieję, że Rent the Runway na fali sukcesu i rosnącej popularności nie podniesie cen, a jedynie poszerzy swoją ofertę.