Kondycja skóra twarzy wiele mówi o naszym stylu życia. Nieprzespana noc, stres czy brak prawidłowej pielegnacji mogą przyspieszyć jej starzenie i od razu są widoczne, zwłaszcza po 30 roku życia. Maryna jest zajęta i ostatnio nie miała czasu, by zadbać o skórę tak jak robi to zazwyczaj. Choć stosowała swoje klasyczną pielęgnację, ta nie zdawała już egzaminu. Co niestety od razu odbiło się na jej cerze. Stała się ziemista, pozbawiona blasku, a lekkie zmarszczki mocniej się uwidoczniły. Kiedy przyszła na spotkanie do Concept Store Dr Irena Eris szukała najlepszego rozwiązania, które szybko pomoże uporać się z tym problemem.
Po obejrzenie jej skóry zapadła decyzja, że idealnym kosmetykiem, który odpowie na potrzeby skóry będzie nowa Wielopoziomowa kuracja rozświetlająco – przeciwzmarszczkowa. Kuracja polega na stosowaniu preparatów ze zwiększającymi się stężeniami kwasu L-askorbinowego – najbardziej aktywnej i skutecznej formy witaminy C. W tym przypadku został ona zamknięty w formie prasowanych mini-tabletek, rozpuszczalnych w roztworze kwasu hialuronowego.
„Myślałam, że moja twarz potrzebuje więcej by odzyskać utracony blask, ale okazało się, że wystarczy jeden dobry produkt, który idealnie dopasowany, szybko pomoże jej się zregenerować”. Początkowo kuracja wydała jej się skomplikowana, to w praktyce okazała się być szybka w przygotowaniu i zaaplikowaniu. Rozpoczęła się od etapu z 5% roztworem witaminy C. Maryna zgodnie ze wskazówkami zawartymi na ulotce do buteleczki z roztworem kwasu hialuronowego włożyła jedną tabletkę kwasu L-askorbinowego by ją rozpuścić i uwolnić zawartą w niej moc. Bezpośrednio po zakończeniu 1 etapu kuracji rozpoczyna się drugi – 10 dniowy etap pielęgnacji roztworem 10%, a po jego zakończeniu trzeci, 10 dniowy, etap kuracji roztworem 15%.
„Pierwszy z preparatów stosowałam przez 10 dni nakładając przygotowanych roztwór zawsze wieczorem na oczyszczoną skórę”, opowiada. „Pani uprzedziła mnie, że zwłaszcza podczas pierwszej aplikacji albo bezpośrednio po niej może pojawić się lekkie uczucie szczypania. Jest to naturalna reakcja skóry na kwas L-askorbinowy. U mnie ona nie wystąpiła”, tłumaczy Maryna.
Po skończeniu pierwszego etapu Maryna zauważyła wyraźną poprawę kondycji swojej skóry. Stała się bardziej nawilżona i gładka, a także rozświetlona i wyglądała na wyraźnie wypoczęto. „Na początku myślałam, że to siła sugestii. Kiedy jednak koleżanki zaczęły pytać mnie czy byłam na urlopie, wiedziałam, że efekty są na prawdę wyraźnie widoczne”, opowiada. „Teraz jestem w trakcie stosowania drugiego roztworu 10%, którego efektów nie mogę się już doczekać”, śmieje się.
Partnerem publikacji jest Dr Irena Eris.