Ta-Ta Towel to patent tak genialny w swojej prostocie, że zastanawiamy się, dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł. Ale zacznijmy od początku czym jest właściwie Ta- Ta Towel i dla kogo został zaprojektowany? To po prostu kawałek materiału, zaprojektowany w ten sposób, by podtrzymywać piersi. Od biustonosza różni się tym, że zakłada się go na szyję i nie ma żadnych elementów takich jak zapięcia, haftki, fiszbiny czy ramiączka, które mogą powodować otwarcia i podrażnienia. Został stworzony z myślą o kobietach o pełnych kształtach, które szczególnie latem mają problem z tym, że skóra pod biustem mocno się poci, a tym samym jest narażona na powstawanie otarć i powodujących dyskomfort potówek. Od razu zaznaczmy, że Ta- Ta Towel nie ma całkowicie zastąpić biustonosza, jest po prostu świetnym rozwiązaniem kiedy siedzimy w domu lub idziemy na plażę. Nie ma fiszbin, miseczek ani konstrukcji podtrzymujących, które są niezbędne by utrzymać biust (zwłaszcza ten o rozmiarze miseczki G, H czy F) na właściwym miejscu.
Dostępny jest w 3 rozmiarach (S, M i L) i w wielu wersjach kolorystycznych. Pasek, który biegnie przez kark, jest regulowany, więc możemy dostosować go do indywidualnych potrzeb. Ręczniko-biustonosz zastał zaprojektowany przez Erin Robertson.
Na Tweeterze pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy zamieszczonych przez zadowolone klientki. Wnioskujemy więc, że produkt jest faktycznie tak dobry, na jaki wygląda.
Jak za każde designerskie rozwiązanie niestety trzeba wyłożyć adekwatną do pomysłu sumę. Ta-Ta Towel kosztuje 45 dolarów i jest dostępny wyłącznie w przedsprzedaży, więc jeśli zainteresował was ten produkt, warto się pośpieszyć, żeby go zdobyć.
