O tym, że Russell współpracował z Miuccią wiadomo było od jakiegoś czasu. Fragmenty filmu były wyświetlane już podczas pokazu wiosna-lato 2017 włoskiego domu mody, który odbył się we wrześniu tego roku w Mediolanie. „Past Forward”, bo taki ma tytuł ten ponad 12-minutowy film, jest debiutem Davida O.Russella w świecie mody. Dodamy, że bardzo ciekawym. W efekcie powstało wyjątkowe czarno-białe dzieło inspirowane klasykami gatunku, które jest mieszanką sennych i surrealistycznych sekwencji rodem z kina noir. Znajdziemy tam nawiązania do „Północ – Północny zachód”Alfreda Hitchocka, a nawet do Franza Kafki, czy niektórych, wcześniejszych filmów Russella. Scena z tańcem jest bardzo podobna do tej z „Poradnika pozytywnego myślenia”.
Film opowiada historię jednej kobiety, w którą wcielają się trzy różne aktorki – znana z serialu „Dziewczyny” Allison Williams, Freida Pinto i Kuoth Wiel. Sama fabuła nie jest do końca jasna, ponieważ pojawiają się w niej elementy pościgu, romansu, czy kryminału, ale jak powiedział Russell o wiele bardziej niż ona istotne są nasze odczucia. W szczególności poczucie niepewności tego, co będzie dalej, które jest tak charakterystyczne dla twórczości Hitchocka. Oprócz wspomnianych aktorek na ekranie zobaczymy inne sławne nazwiska – między innymi Connie Britton, Sachę Baron Cohena oraz Johna Krasinskiego. Pomimo tego, że w produkcji nie ma dialogu, niejasna akcja, nieustannie zmieniające się kadry oraz minimalistyczne obrazy architektury sprawiają, że przez 12 minut ciężko nam oderwać wzrok od ekranu.
Cały film powstał zaledwie w 4 dni. Co ciekawe, Miuccia podjęła dość ryzykowną decyzję, ponieważ dała Russellowi wolną rękę. Ale tym razem chyba się opłaciło, bo efekt jest niezwykle intrygujący, a film z pewnością znajdzie się w czołówce najbardziej ambitnych reklam modowych tego roku.
Przeczytajcie także
Kim jest Miuccia Prada
Kampania Prada jesień-zima 2016
