Seria „Fashionistas”, którą wyprodukowała firma Mattel była tak popularna, że jedna z lalek wylądowała na okładce magazynu „Time”. Autorem Hijarbie jest 24-letni bloger i naukowiec z Nigerii, Haneefah Adam, którego zamiarem było stworzenie lalki dla dziewczynek, na co dzień ubierających się podobnie. Chciał, aby jego lalka była „bardziej ubrana”. Dlatego kupił Barbie w markecie i wystylizował ją we właściwy dla siebie sposób. Według Adama muzułmańskie dziewczynki bawiąc się Hijarbie, zyskają większą pewność siebie i otrzymają alternatywę dla powszechnie promowanego zachodniego wyglądu kobiet. Bloger obawia się jednak, że lalka ta nie zostanie dobrze przyjęta przez fanów oryginalnej Barbie.
Hijarbie do tej pory zdobywa pozytywne komentarze, a jej profil na Instagramie zyskał ponad 11 tysięcy obserwujących, jedynie w siedem tygodni. Jednak ten odzew płynie jedynie z krajów islamskich, szczególnie od rodziców oraz starszych dziewcząt, którzy żałują, że taka lalka nie była wcześniej dostępna na rynku. Pojawiły się także głosy mówiące o tym, że jest to próba dostosowania Barbie do potrzeb tylko jednej religii, która nie akceptuje kobiecej nagości oraz zbytniego odsłaniania ciała.
Sądzimy, że w krajach muzułmańskich może okazać się hitem, a dla Adama stanie się dobrze prosperującym biznesem, który będzie utrzymywał się z szycia hidżabów dla Barbie. Tylko czy taka lalka jest naprawdę potrzebna wśród zabawek dla dzieci?