Dr. Michael Snyder, director Centrum do Spraw Genetyki i Medycyny Spersonalizowanej z Uniwersytetu Stanford w Kalifornii oraz podległy mu zespół zbadali 60 osób w celu pomiaru pewnych parametrów ciała. Badaniom poddał się nawet sam naukowiec. W rezultacie wyróżnili aż 250 tysięcy owych wskaźników. Na ich postawie wyciągnęli zaskakujące wnioski.
Już w czasie badań naukowiec chorował, czego nie był świadomy, a będąc poddawany nieustannym diagnozom, wykryto u niego boreliozę, której mógł przeciwdziałać jeszcze zanim trafił do lekarza. Okazało się bowiem, że już temperatura skóry oraz rytm serca mogą powiedzieć bardzo dużo o stanie zdrowia człowieka.
„W przyszłości, dzięki tym badaniom przekazywanym do smartphone’a, będziemy mieć coś w former elektronicznego lekarza pod ręką” – powiedział Snyder w wypowiedzi dla agency Reuters. Okazuje się zatem, że zapowiada się rewolucja wszystkich fitnesowych gadżetów, w których nie tylko osiągnięcia, ale także stan zdrowia będzie grał kluczową rolę. A jak zmniejszą się kolejki do lekarzy!