„Wredne dziewczyny” to niekończąca się kopalnia cytatów, jeden z ostatnich filmowych sukcesów w karierze Lindsay Lohan oraz początek przygody Tiny Fey ze scenopisarstwem. W tym roku, ta produkcja obchodzi swoje 13. urodziny, co oznacza, że od 2004 roku, w którym miała swoją premierę dzieli nas ponad dekada. To jednak w ogóle nie wpływa na popularność filmu, która absolutnie nie maleje. Nawet sama Lindsay Lohan wielokrotnie wyraziła chęć nakręcenia kolejnej części – póki co musi nam jednak wystarczyć musical na Broadwayu oraz książka, które będą miały premierę już tej jesieni.
Autorką publikacji została Micol Ostow, która już nie raz pisała książki na podstawie popularnych produkcji, jednak dotychczas były to głównie seriale (Charmed, Buffy). Tym razem przerzuciła się na filmy i napisała „Wredne dziewczyny” w oparciu o oryginalny scenariusz Tiny Fey. Już teraz wiemy, że fabuła będzie identyczna, ale przedstawiona z perspektywy różnych bohaterów, w tym Reginy, Cady, Gretchen, a nawet Karen, czyli niezbyt rozgarniętej bohaterki granej przez Amandę Seyfried. Na szczęście nie musimy czekać do jesieni, żeby zajrzeć do środka, ponieważ Entertainment Weekly zamieściło na swojej stronie pierwsze fragmenty. Zapowiada się obiecująco, my już czekamy!